Świetne informacje dla Polski przed meczem z Walią

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentanci Polski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentanci Polski

O awans na mistrzostwa Europy kadra Michała Probierza powalczy z Walijczykami. Historia przemawia za reprezentacją Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

W półfinale baraży Biało-Czerwoni błyszczeli skutecznością. W Warszawie reprezentacja Polski zdeklasowała Estonię, wygrała aż 5:1, a rezultat mógł być nawet wyższy. Bez względu na klasę przeciwnika, gospodarze mogą być z siebie dumni.

Poprzeczka idzie w górę, bowiem przeciwnikiem zespołu Michała Probierza w finale będzie reprezentacja Walii. W czwartkowy wieczór Wyspiarze bez większego trudu poradzili sobie z Finami, zwyciężając 4:1 w Cardiff.

Walia ma solidną drużynę, kilku klasowych piłkarzy, natomiast pocieszający jest fakt, że Polska wygrała sześć ostatnich spotkań z tym rywalem. Ogólny bilans to siedem zwycięstw, dwa remisy i tylko jedna porażka polskiej kadry.

Do ostatniego spotkania pomiędzy Polską a Walią doszło we wrześniu 2022 roku, kiedy selekcjonerem był Czesław Michniewicz. Na trudnym terenie jedyną bramkę zdobył Karol Świderski, który tym samym dał kadrze utrzymanie w pierwszej dywizji Ligi Narodów.

Biorąc pod uwagę mecze o stawkę, Walia dobrze kojarzy się kibicom znad Wisły. Po zwycięskich starciach z tym przeciwnikiem, Polska zapewniała sobie awanse na MŚ 1974 i MŚ 2002. W najbliższy wtorek ekipa prowadzona przez Probierza będzie mogła zagwarantować sobie przepustkę na tegoroczne mistrzostwa Europy.

ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz: Lewandowski? Był dobrym duchem drużyny, nie histeryzował

Czytaj więcej:
Deklasacja na Narodowym. Jest za co chwalić (OCENY)
Michał Probierz: Podobało mi się, że zaczęliśmy grać w piłkę

Komentarze (11)
avatar
DM
22.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zwykle pompowanie balonika bo było pięknie. Ludzie przecież to są baraże!!! I na prawdę są bardzo małe szanse na to by grali na euro co zaćma na oczach czy pamięć zawodzi?! 
avatar
Mech
22.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czarno to widzę akcja w jakiej Estończycy strzelili bramkę,jest oczywistą wskazówką dla Walii a lepiej obrońcy grać nie potrafią.cbyba że wróci Glik 
avatar
tfalt
22.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobijają mnie dziennikarze sportowi , nie mający pojęcia o sporcie. Panie Rafale ," bez względu na przeciwnika, piłkarze mogą być dumni"? Przez godzinę grali a 10-ką przeciwników i stracili bra Czytaj całość
avatar
elek8
22.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie wygrają i dobrze bo na EURO doszłoby do blamażu 
avatar
Nagdob
22.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli wszyscy zobaczyli jaka nastąpiła zmiana w grze Naszej Drużyny Narodowej to możemy raczej patrzeć z ostrożnym optymizmem Czytaj całość