Kolejka rozpoczęła się w piątek meczem Napoli z Torino. Mistrz Włoch zremisował 1:1 i nie przestraszył FC Barcelony przez wtorkowym rewanżem o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
W przyszłym tygodniu o wejście do ósemki w Lidze Mistrzów zagra również Inter Mediolan, który do środowego meczu z Atletico Madryt przystąpi z zaliczką 1:0. Zanim to nastąpi, rozpędzona drużyna Simone Inzaghiego zagra na wyjeździe z rewelacją sezonu Bologną. Konfrontacja jest zapowiadana między innymi przez pryzmat spotkania najmocniej obecnie komplementowanych trenerów w calcio - Inzaghiego z Thiago Mottą.
Inter przegrał od początku sezonu tylko dwa mecze. Jednym z zespołów, który znalazł sposób na pokonanie Nerazzurrich, była Bologna. Doszło do tego w grudniu w Pucharze Włoch. Klub Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego zapewnił sobie zwycięstwo 2:1 w Mediolanie w dogrywce. W ten sposób pozbawił Inter możliwości zakończenia sezonu z potrójną koroną we Włoszech.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
- Za nami już seria zwycięstw i przedłużanie jej jest coraz trudniejsze. Musimy jednak przezwyciężać kłopoty i pozostać skoncentrowani - zapowiada Inzaghi na konferencji prasowej. - Największą satysfakcję sprawia mi obserwowanie, jak gra drużyna i jak mocno zaangażowani są wszyscy piłkarze. W tym roku mocno zmieniliśmy się na lepsze.
Bologna ma w tym sezonie nadspodziewanie ambitny cel do zrealizowania. Choć przeżyła już dołek formy, to przezwyciężyła kryzys i konsekwentnie przybliża się do Ligi Mistrzów. Czwarta w tabeli drużyna ma o trzy punkty więcej niż piąta AS Roma. Za rewelacją sezonu jest seria sześciu wygranych. Tylko Inter może pochwalić się dłuższą. W sobotę zakończy się minimum jedna z nich.
- Inter jest oczywistym faworytem do zdobycia mistrzostwa Włoch, ale ma swoje słabości. Fakt, że jest ich mniej niż u innych, ale nie ma zespołu, którego nie można pokonać - mówi Thiago Motta, trener Bologni. - Nasza pozycja w lidze jest konsekwencją pracy i wiary w siebie. Musimy utrzymać to samo nastawienie do końca sezonu - dodaje Motta, który był pomocnikiem Interu od 2009 do 2012 roku.
W niedzielę najlepiej zapowiada się mecz Juventusu z Atalantą. Bianconeri nie wytrzymali tempa Interu i najpewniej pozostało im walczyć o wicemistrzostwo Włoch. Atalanta wróciła z terenu Sportingu Lizbona z niezłym remisem 1:1 na początek dwumeczu o ćwierćfinał Ligi Europy. Inna sprawa, że nie zwyciężyła już od czterech spotkań, co utrudniło powrót do Ligi Mistrzów. Szansę na pokazanie się w tym meczu mają Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik.
28. kolejka Serie A:
Cagliari Calcio - US Salernitana 1919 / sob. 09.03.2024 godz. 15:00
US Sassuolo - Frosinone Calcio / sob. 09.03.2024 godz. 15:00
Bologna FC - Inter Mediolan / sob. 09.03.2024 godz. 18:00
Genoa CFC - AC Monza / sob. 09.03.2024 godz. 20:45
US Lecce - Hellas Werona / nd. 10.03.2024 godz. 12:30
AC Milan - Empoli FC / nd. 10.03.2024 godz. 15:00
Juventus FC - Atalanta BC / nd. 10.03.2024 godz. 18:00
ACF Fiorentina - AS Roma / nd. 10.03.2024 godz. 20:45
Lazio - Udinese Calcio / pon. 11.03.2024 godz. 20:45
Tabela Serie A:
Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"