Ruch Chorzów może dogonić pociąg. "Być sami najlepszą wersją siebie"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Dante Stipica
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Dante Stipica

Pierwsza wygrana Ruchu Chorzów od lipca znacząco poprawiła morale zespołu. Beniaminka nie tylko cieszyły trzy punkty z Piastem, ale także prezentowana od kilku meczów dobra gra. W Mielcu Niebiescy zamierzają wszystko powtórzyć.

Krok po kroku Ruch Chorzów odbudowuje się. Po trzech awansach i słabej rundzie wiosennej po małej rewolucji zimą Niebiescy zaczynają grać, tak jak wielu od nich oczekuje.

W końcu pochwały po remisach z Wartą i Jagiellonią oraz porażce z Legią, miały przełożenie na punkty. W poprzedniej serii Niebiescy pokonali 3:0 Piasta Gliwice i pokazali, że jeszcze nie poddali się w grze o utrzymanie. - To dopiero jeden krok. Zdajemy sobie sprawę, że wygrana z Piastem nie będzie miała znaczenia, jeśli w kolejnych meczach nie będziemy punktować - przyznał Patryk Stępiński w rozmowie z TV Ruch.

Przed Niebieskimi w niedzielne wczesne popołudnie trudne zadanie. Mecz w Mielcu ze Stalą, która w rundę wiosenną weszła bardzo dobrze, a przegrała dopiero w poniedziałek z Radomiakiem Radom. - Stal bardzo dobrze punktuje, czeka nas wymagające spotkanie, trudne pod wieloma względami. Rywale punktują najlepiej w tym roku. Trzy wygrane, remis i porażka dopiero w ostatnim meczu. Chcemy być sami najlepszą wersją siebie - przyznał Janusz Niedźwiedź po którego kierunkiem zespół rozpędza się.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Chorzowianie na wygraną w lidze czekali od lipca. Wciąż jednak Niebiescy nie przełamali się na boiskach rywali. W roli gości w PKO Ekstraklasie Ruch nie wygrał od niemal siedmiu lat, kiedy 18 marca 2017 roku wygrał w Lubinie z Zagłębiem po golu Jarosława Niezgody.

Chcąc się utrzymać chorzowianie punktować muszą nie tylko u siebie, ale także na wspomnianych wyjazdach. - Takie zwycięstwo buduje zespół, pokazuje, że warto iść obraną drogą. Trzeba pewne rzeczy poprawić. Teraz jest inny przeciwnik, który ma swoje warianty gry i trzeba im się przeciwstawić - podkreślił Janusz Niedźwiedź. - Jesteśmy świadomi swojej sytuacji. Musimy złapać serię wygranych - uzupełnił Miłosz Kozak, który wciąż czeka na premierowego gola w oficjalnym meczu Ruchu Chorzów.

Mecz Stali z Ruchem rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 12:30. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z tej potyczki.

Czytaj także:
Publiczna skarbonka. Miliony na piłkę z samorządów
Stal przygotowuje się do meczu z Ruchem. Trener nagle zaczął mówić o Realu Madryt

Komentarze (0)