Nie tak wyobrażał sobie Robert Lewandowski obecny sezon. Kapitan reprezentacji Polski jest znacznie mniej skuteczny niż w poprzednich rozgrywkach, a jego FC Barcelona zawodzi i ma już tylko matematyczne szanse na obronę mistrzostwa Hiszpanii.
Wobec słabszej formy Lewandowskiego, nasilają się spekulacje, że Polak już tego lata opuści Dumę Katalonii, mimo że ma ważny kontrakt aż do 2026 roku.
Plotki wokół "Lewego" podsycili ostatnio dziennikarze hiszpańskiego programu "El Chiringurito TV". Ich zdaniem Deco, dyrektor sportowy Barcelony, przygotował listę z nazwiskami piłkarzy, których sprzedanie w letnim okresie transferowym jest realne.
Na liście znalazło się trzech zawodników i jest w tym gronie Robert Lewandowski. Oprócz Polaka niepewni swojej przyszłości w Barcelonie mają być: Ansu Fati (w czerwcu wróci z wypożyczenia do Brighton) oraz Araujo.
Dlaczego w tym gronie znalazł się Lewandowski, skoro ma jeszcze ważny kontrakt z Barceloną do 2026 roku? Zdaniem hiszpańskiego dziennikarza Joty Jordi, w szatni Dumy Katalonii są piłkarze, którzy nie dogadują się z Polakiem i właśnie dlatego szefowie mistrza Hiszpanii mają rozważać sprzedaż 35-latka już latem.
Czytaj także: Lewandowski stroi się na stoku. Cena płaszcza? Zdziwisz się
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola