Ancelotti zaniepokoił kibiców Realu. Ważne wieści ws. gwiazdy

PAP/EPA / DANIEL GONZALEZ / Na zdjęciu: Jude Bellingham
PAP/EPA / DANIEL GONZALEZ / Na zdjęciu: Jude Bellingham

Jude Bellingham był jednym z bohaterów meczu z Gironą (4:0). Jak poinformował trener Realu Madryt, Anglik okupił kontuzją dobry występ.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu na szczycie La Ligi Girona FC nie była w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji z Realem Madryt. Drużyna pod wodzą Carlo Anclottiego miała przewagę w wielu elementach gry i po zwycięstwie 4:0 umocniła się na fotelu lidera.

Dwukrotnie bramkarza Girony pokonał Jude Bellingham. Reprezentant Anglii kolejny raz udowodnił swoją wysoką formę i jest już samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Niestety, nie wszystko ułożyło się po jego myśli.

W 57. minucie Bellingham ustąpił miejsce w składzie Brahimowi Diazowi. Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Ancelotti potwierdził, że najskuteczniejszy zawodnik "Królewskich" nabawił się kontuzji.

- Bellingham skręcił kostkę, badania zostaną przeprowadzone w niedziele. Mamy nadzieję, że będzie mógł wrócić na wtorek - przekazał. 20-latek czeka na szczegółową diagnozę klubowych lekarzy.

Absencja Bellinghama byłaby kolejnym sporym osłabieniem madrytczyków. Ancelotti nadal nie może liczyć na kontuzjowanych Antonio Ruedigera, Edera Militao, Nacho Fernandeza, Davida Alabę i Thibauta Courtoisa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Czytaj więcej:
Fantastyczny jest Bayer Leverkusen. Piękna seria trwa, Bayern zmiażdżony
Deklasacja! Real Madryt nie dał szans rewelacji sezonu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty