Od 2003 roku Neymar był zawodnikiem FC Santosu. Brazylijczyk jest wychowankiem tego klubu, gdzie występował najpierw jako junior, a następnie przez cztery lata seniorskiej kariery. Później postanowił wyjechać do Europy.
Walkę o wschodzącą gwiazdę brazylijskiego futbolu wygrała FC Barcelona, do której dołączył w 2013 roku. Już wtedy Neymar miał syna Daviego Luccę - owoc związku z Caroliną Dantas. Według doniesień medialnych para rozstała się na kilka miesięcy przed narodzinami dziecka (w sierpniu 2011 r.). Kobieta zajęła się wychowywaniem potomka piłkarza, który ma z nim kontakt.
W 2017 r. Brazylijczyk po raz drugi w karierze zmienił klub. Wówczas Paris Saint-Germain aktywowało klauzulę wykupu, opiewającą na zawrotną sumę 222 milionów euro. W efekcie Neymar zamienił Barcelonę na Paryż, gdzie występował do 2023 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzelecka rywalizacja w Barcelonie. Nowy król wolnych
Podczas ostatniego okienka transferowego saudyjskie Al-Hilal FC miało zapłacić 90 milionów euro za transfer gwiazdora. Ten w nowym klubie zaliczył do tej pory trzy występy, ponieważ na meczu kadry w listopadzie zerwał więzadło krzyżowe przednie oraz uszkodził łąkotkę, przez co czeka go długa przerwa.
W tym czasie Neymar może skupić się na życiu prywatnym. W październiku na świat przyszło drugie dziecko piłkarza. Jego partnerka Bruna Biancardi urodziła córeczkę Mavie. Jednak kilka tygodni później kobieta poinformowała, że zakończyła związek z uwagi na liczne zdrady Brazylijczyka.
Teraz okazuje się, że 32-latek, który mimo posiadania dwójki dzieci jest singlem, może doczekać się narodzin kolejnego potomka. Jak informują brazylijskie media, dziecka spodziewa się Amanda Kimberlly. Kobieta wdała się w romans z piłkarzem i twierdzi, że to on jest ojcem dziecka.
Jednak Brazylijczyk najwyraźniej nie jest tego pewien. Po narodzinach dziecka zamierza przeprowadzić testy DNA, które wyjaśnią tę sprawę. Jeżeli potwierdzone zostanie ojcostwo Neymara, to piłkarz Al-Hilal będzie miał na wychowaniu kolejnego potomka.
Przeczytaj także:
Ogromne zamieszanie z Neymarem. Już wszystko jasne ws. jego przyszłości