Co tam się działo? Manchester City stracił gola po asyście bramkarza [WIDEO]

Twitter / Viaplay / Twitter / Na zdjęciu: Mark Flekken zanotował asystę w meczu z Manchesterem City
Twitter / Viaplay / Twitter / Na zdjęciu: Mark Flekken zanotował asystę w meczu z Manchesterem City

Manchester City ostatecznie pokonał na wyjeździe Brentford 3:1 i jest już tuż za Liverpoolem w tabeli Premier League. Zaczęło się jednak sensacyjnie, bo gospodarze prowadzili i to po golu, przy którym asystował Mark Flekken, czyli bramkarz.

Manchester City początkowo miał problemy w wyjazdowym meczu z niżej notowanym Brentfordem.

Bohaterem zespołu gości został jednak Phil Foden, który błysnął hat-trickiem i odwrócił losy rywalizacji.

A zaczęło się sensacyjnie, bo 15. drużyna w tabeli wyszła na prowadzenie. I to po bramce zdobytej w sposób, którego nie widzimy często na piłkarskich boiskach.

Na zegarze była 21. minuta meczu. Mark Flekken dalekim wykopem wznowił grę z piątego metra. Ivan Toney przyblokował Nathana Ake, dzięki czemu piłka dotarła do wybiegającego za linię obrony Neala Maupay. Ten nie dał się dogonić i w sytuacji sam na sam pokonał Edersona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć

Tak bramkarz Brentfordu zanotował asystę w meczu z Manchesterem City:

Goście wyrównali tuż przed przerwą, a na początku drugiej połowy byli już na prowadzeniu. Obie bramki zdobył Phil Foden. W drugiej sytuacji znakomitą asystą popisał się Kevin De Bruyne. Następnie Anglik skompletował hat-tricka po przytomnej asyście Erlinga Haalanda.

Tak w poniedziałek strzelał gole Phil Foden:

CZYTAJ TAKŻE:
18-letni talent odmówił Barcelonie. Teraz wyjaśnił powody takiej decyzji
Teraz albo nigdy. Wielka szansa przed reprezentantem Polski

Komentarze (0)