Nie żyje Kurt Hamrin. "Zawsze będzie legendą"

Twitter / Szwedzka Federacja Piłki Nożnej / Kurt Hamrin
Twitter / Szwedzka Federacja Piłki Nożnej / Kurt Hamrin

Kurt Hamrin zmarł w wieku 89 lat. Z reprezentacją Szwecji sięgnął w 1958 r. po wicemistrzostwo świata. W Serie A strzelił mnóstwo goli. Jego byłe kluby - m.in. Fiorentina, AC Milan i SSC Napoli - oddały mu hołd.

"Kurt 'Kurre' Hamrin nie żyje. Legenda futbolu miała 89 lat" - napisał szwedzki serwis aftonbladet.se.

Kurt Hamrin był wielki nie tylko w swojej ojczyźnie, ale również we Włoszech, gdzie w Serie A wystąpił w ponad 400 spotkaniach. Zdobył w nich 190 goli, reprezentując takie barwy, jak: Juventus FC, AC Milan, SSC Napoli czy ACF Fiorentina.

Pomimo, że Szwed zakończył swoją karierę ponad 50 lat temu, włoskie kluby nie zapomniały o swojej gwieździe sprzed lat. W mediach społecznościowych pojawiły się w niedzielę dedykowane wpisy.

"Cała Fiorentina łączą się w bólu z rodziną i całym piłkarskim światem z powodu śmierci Kurta Hamrina, legendy futbolu i Fiorentiny" - napisano na koncie Fiorentiny, której Hamrin - wspólnie z Gabrielem Batistutą - jest rekordzistą pod względem strzelonych goli.

"Hamrin był i zawsze będzie prawdziwą legendą dla wszystkich fanów piłki nożnej, a zwłaszcza fanów Fiorentiny" - dodano na Instagramie ekipy z Florencji.

"Opłakujemy śmierć Kurta Hamrina" - możemy przeczytać na profilu Milanu.

"Składamy kondolencje z powodu śmierci Kurta Hamrina, wspaniałego piłkarza, którego Napoli miało zaszczyt mieć w swoich szeregach przez dwa sezony" - to z kolei część wpisu Napoli.

"Opuściła nas jedna z ikon szwedzkiego futbolu. Spoczywaj w pokoju Kurcie 'Kurre' Hamrinie" - tak natomiast swoją legendę pożegnał Szwedzki Związek Piłki Nożnej.

Przypomniano, że Hamrin odegrał ważną rolę w zdobyciu przez Szwedów tytułu wicemistrzów świata w 1958 roku. "Dziękujemy 'Kurre' za wszystkie niebiesko-żółte wspomnienia, które pomogłeś stworzyć dla tak wielu osób" - dodano.

Na wspomnianym mundialu zdobył trzy gole, a łącznie w reprezentacji Szwecji rozegrał 32 spotkania, w których 17 razy trafił do siatki rywali.

Zobacz także:
Ale się zabawił! 16-latek z Barcelony skradł show
Nie tylko gole. To dlatego Barcelona potrzebuje "Lewego". W przyszłym sezonie też

Komentarze (0)