Puchar Anglii: kompromitacja drużyny Łukasza Fabiańskiego. Zdecydował gol jak z komedii

Legia Warszawa rozpoczyna zgrupowanie w Turcji. Kosta Runjaić ogłosił kadrę, są nowe twarze

"Młoty" mierzyły się z 14. zespołem The Championship (2. poziom rozgrywkowy), mimo to dwukrotnie nie potrafiły go pokonać. W pierwszym starciu na ich stadionie, które miało miejsce 7 stycznia, padł remis 1:1.

Zgodnie z regulaminem doszło więc do powtórki z zamianą gospodarza, a w niej faworyt od początku miał pod górkę. Już w 3. minucie koszmarny błąd popełnił Konstantinos Mavropanos, który zbyt krótko wycofał piłkę. Przejął ją Tommy Conway i choć Łukasz Fabiański próbował go jeszcze uprzedzić, był bez szans. W efekcie po chwili jego drużyna przegrywała.

West Ham United bił głową w mur. Miał przewagę w posiadaniu piłki, tyle że nie przekładał jej na konkrety.

Na początku drugiej połowy goście mieli jeszcze trudniej, bowiem w 51. minucie czerwoną kartkę otrzymał Said Benrahma.

Ekipa Davida Moyesa nic już nie wskórała i sensacyjnie przegrała 0:1. W 1/16 finału Bristol City zmierzy się z lepszym z pary Nottingham Forest - Blackpool FC.

Bristol City - West Ham United 1:0 (1:0)
1:0 - Tommy Conway 3'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Oglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)