Świat futbolu wciąż się nie otrząsnął po śmierci legendarnego Franza Beckenbauera. Niestety, kolejny słynny piłkarz odszedł z tego świata. Klub Newell's Old Boys poinformował kibiców, że w wieku 88 lat zmarł Jorge Griffa.
"Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Jorge Griffy. El Maestro, niekwestionowany symbol Newell's, którego był zawodnikiem, trenerem młodzieży i twórcą wylęgarni talentów, która dała światu wielu znakomitych piłkarzy. Twoje dziedzictwo zawsze będzie częścią naszej historii" - pisze argentyński klub.
Griffa zaczynał karierę w Newell's Old Boys. Pod koniec lat 50 wyjechał do Europy i trafił do Atletico Madryt. W tym klubie stał się legendą, bo w ciągu dziesięciu lat rozegrał niespełna 300 spotkań, trzykrotnie zdobywając z nim Puchar Hiszpanii i raz Puchar Zdobywców Pucharów.
W Atletico do dzisiaj jest w gronie obcokrajowców z największą liczbą występów. Hiszpańskie media podają, że w drużynie z Madrytu rozegrał 289 spotkań w oficjalnych rozgrywkach.
Na koniec kariery przeniósł się do Espanyolu Barcelona, ale tam spędził zaledwie rok. Następnie wrócił do rodzinnej Argentyny, w której poświęcił się pracy trenera. W ojczyźnie także był legendą, bo jeszcze jako piłkarz z reprezentacją Argentyny wygrał Copa America w 1959 roku.
Wzruszające sceny. Bayern pożegnał Beckenbauera >>
To był ostatni wpis Beckenbauera. Wzruszające słowa >>