To było naprawdę wyrównane spotkanie. Alanyaspor rozpoczął strzelanie za sprawą Sergio Cordovy, natomiast drużyna gospodarzy odpowiedziała fenomenalnym golem Deniza Turuca ze stałego fragmentu gry.
Pod koniec pierwszej połowy w barwach Istanbulu Basaksehir uaktywnił się Krzysztof Piątek. W 45. minucie tej rywalizacji snajper wpadł w pole karne rywali i zanim upadł na murawę, zdołał oddać strzał. Niestety, piłka odbiła się od prawego słupka.
Kilka sekund później starania Polaka przyniosły zamierzony efekt. Turuc precyzyjnie dośrodkował z narożnika boiska, a Piątek wbiegł między obrońców i zachował się wręcz kapitalnie. Bramkarz Alanyasporu nie zdążył z reakcją na jego strzał głową. Doświadczony gracz może pochwalić się już siedmioma zdobytymi bramkami w tym sezonie ligi tureckiej.
Piątek miał kolejną szansę w 51. minucie. Napastnik poszedł wtedy za akcją i dopadł do piłki po tym, jak golkiper "wypluł" piłkę przed siebie. 27-krotny reprezentant kraju uderzył jednak prosto w interweniującego bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
Swoją obecność na boisku zaznaczyli jeszcze Joao Figueiredo oraz Richard. Finalnie Istanbul Basaksehir z Piątkiem w składzie odniósł zwycięstwo 3:2.
Gol Piątka (od 3:21):
Czytaj więcej:
Messi szczęśliwy jak dawniej. To zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów
Mocny powrót Polaków w Serie A. Jeden strzelił gola, drugi jemu asystował