Od 2020 roku Superpuchar Hiszpanii jest rozgrywany w dość nowatorskim formacie z udziałem czterech klubów. W czterech z pięciu sezonów od tego czasu uczestnicy wybrali się do Arabii Saudyjskiej rozstrzygać los trofeum. W 2023 roku po raz pierwszy w tym wydaniu Superpucharu Hiszpanii zwyciężyła FC Barcelona. W półfinale okazała się lepsza niż Real Betis, a w finale zwyciężyła 3:1 z Realem Madryt.
Duma Katalonii odzyskała trofeum po pięciu latach. Umocniła się na pierwszym miejscu w historycznej klasyfikacji Superpucharu Hiszpanii. Za nią jest 14 wygranych przy 11 porażkach w meczu decydującym o trofeum. Na drugim miejscu w rankingu jest Real Madryt, który od środy czeka już w tegorocznym finale po wygraniu widowiskowego półfinału z Atletico Madryt.
Wygrana w Superpucharze Hiszpanii w 2023 roku była ważnym punktem w sezonie odbudowy FC Barcelony pod wodzą Joana Laporty. Klub zdobył pierwsze, poważne trofeum z Robertem Lewandowskim w składzie. Później projektowi Xaviego wiodło się raz lepiej, raz gorzej, ale odzyskanie mistrzostwa Hiszpanii było pozytywnym zwieńczeniem poprzedniego sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W czwartek FC Barcelona będzie faworytem półfinału z Osasuną Pampeluna. Do Arabii Saudyjskiej przyleciała z odpowiednim wyprzedzeniem i mogła liczyć na honorowe powitanie. Nie brakuje jej pozytywnych wspomnień z tego miejsca i niezależnie od kilku problemów kadrowych, zamierza ponownie rzucić wyzwanie Realowi w finale. Będzie to wówczas powtórka z poprzedniej edycji.
FC Barcelona ma za sobą serię siedmiu wygranych z Osasuną Pampeluna. Po raz ostatni została pokonana przez tego przeciwnika w La Lidze w lipcu 2020 roku. W lidze Osasuna jest aktualnie na 12. pozycji i w towarzystwie uczestników Ligi Mistrzów jest kopciuszkiem Superpucharu Hiszpanii. Pozostało jej postarać się o sprawienie niespodzianki i przerwanie pasma niepowodzeń w meczach z Dumą Katalonii.
Półfinał Superpucharu Hiszpanii rozpocznie się w czwartek o godzinie 20 czasu polskiego.
Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: To im się udało. Barcelona oryginalnie nazwała Lewandowskiego