Lista dziennika "Mundo Deportivo" z nazwiskami piłkarzy, którzy mogliby zastąpić w FC Barcelonie kontuzjowanego Gaviego (prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu 2023/24), wywołała dużo emocji w Polsce.
To z powodu obecności w zestawieniu Grzegorza Krychowiaka, byłego już reprezentanta Polski (100 występów w latach 2008-23), obecnie zawodnika saudyjskiego Abha Club (więcej TUTAJ).
- To byłby fajny transfer, ale... to się nie wydarzy. Przykro mi - skomentował medialne doniesienia Fabrizio Romano, ekspert od transferów piłkarskich.
Włoski dziennikarz był gościem programu "Okno Transferowe" na kanale Meczyki.pl w serwisie YouTube. Dlaczego 33-letni "Krycha" nie ma szans, by zastąpić Gaviego w Barcelonie?
- Przyjście nowego pomocnika do Barcelony jest możliwe. Myślę, że zawodnik na tę pozycję może trafić do "Dumy Katalonii" w styczniu 2024 r., ale będzie to zupełnie inny typ gracza (o innym profilu zawodnika - przyp. red.) niż Grzegorz Krychowiak - podkreślił Romano.
Zobacz:
Kowalczyk kpi z Krychowiaka. "Kawa mi się wylała"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria