Nerwowo w Barcelonie? Ujawnili treść rozmowy

Getty Images / Eric Alonso / Frenkie de Jong
Getty Images / Eric Alonso / Frenkie de Jong

Frenkie de Jong nie zagrał w środowym meczu Ligi Mistrzów z Antwerpią. Holender zmagał się z problemami zdrowotnymi, w co nie wszyscy w klubie mieli uwierzyć.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę (13 grudnia) FC Barcelona rywalizowała Antwerpią w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów. Pierwotnie plan był taki, by w spotkaniu tym nie wystąpili Robert Lewandowski, Ronald Araujo, Ilkay Gundogan oraz Frenkie de Jong.

Ostatecznie wszyscy, z wyjątkiem ostatniego z wymienionych, pojawili się wśród powołanych. Jaki był powód absencji Holendra? Choroba, która uniemożliwiła mu grę.

Takie tłumaczenie nie wszystkich jednak w FC Barcelonie przekonało. Dziennikarze "RAC1" ujawnili rozmowę telefoniczną piłkarza z Deco, dyrektorem sportowym klubu, do której miało dojść w trakcie podróży do Antwerpii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie sami

Deco miał zapytać de Jonga, dlaczego ten nie weźmie udziału w środowym meczu. - Jestem chory - miał powiedzieć Holender. - Co chcesz powiedzieć przez to, że jesteś chory? Lekarz to potwierdził? - miał dopytywać dyrektor sportowy, który jakby nie wierzył w słowa piłkarza.

Deco miał być zdania, że de Jong nie chce wziąć udziału w meczu, ponieważ ten zamiast tego chętniej spędziłby czas w domu. W ostatnim czasie 26-latek po raz pierwszy został bowiem ojcem.

Nowe informacje w tym temacie przekazał jednak "Sport". Zdaniem dziennikarzy tego portalu pomiędzy Deco i de Jongiem nie doszło do żadnego spięcia, a dyrektor sportowy miał nawet zatroszczyć się o zdrowie pomocnika i doradził mu wizytę u lekarza.

Dodajmy, że FC Barcelona we wspomnianym meczu z Atwerpią doznała porażki (2:3). Relacja z tego spotkania dostępna jest pod TYM LINKIEM.

Zobacz także:
PiS zdążyło złożyć kolejne deklaracje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty