Szaleństwo na trybunach. W taki sposób Legia odpadła z rozgrywek [WIDEO]

Materiały prasowe / X / Polsat Sport / Martin Remacle zapewnił Koronie zwycięstwo nad Legią
Materiały prasowe / X / Polsat Sport / Martin Remacle zapewnił Koronie zwycięstwo nad Legią

Już w grudniu wiemy, że Legia Warszawa nie obroni Pucharu Polski. Podopieczni Kosty Runjaicia przegrali na wyjeździe z Koroną Kielce 1:2. Zobacz, w jaki sposób w 120. minucie padła decydująca bramka.

Legia Warszawa przeżywa gorzki okres. Wicemistrzowie Polski nie mają jeszcze pewnego awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. W rozgrywkach ligowych zajmują na razie dopiero 5. lokatę, a teraz w dodatku już w 1/8 finału odpadli z krajowego pucharu - rozgrywek - w których byli obrońcą tytułu.

Mecz z Koroną Kielce miał ciekawy przebieg. Najpierw bramkę na 1:0 zdobył Adrian Dalmau, ale jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Thomas Pekhart. Rezultat 1:1 nie zmienił się do końca podstawowego czasu gry.

Dlatego też nastąpiła dogrywka i długo wydawało się, że do wyłonienia zwycięzcy będą potrzebne rzuty karne. W 120. minucie perfekcyjną akcję zaprezentowali jednak gospodarze.

Z lewej strony dzięki wymianie podań pojawiło się trochę miejsca. Piłka trafiła później na środek pola karnego, gdzie umiejętnym strzałem szans golkiperowi nie dał Martin Remacle. To zawodnik od zadań specjalnych, który został wprowadzony na plac gry w trakcie dogrywki.

Na stadionie w Kielcach zapanowała wielka radość. W ostatniej akcji podopieczni Kamila Kuzery wyrzucili z Pucharu Polski obrońcę tytułu. Decydującego gola można zobaczyć poniżej.

Czytaj także:
Sporo emocji i trzy gole w meczu Manchesteru United z Chelsea. Porażka Manchesteru City

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty