Chojniczanka zeszła na przerwę do szatni z niekorzystnym wynikiem 0:1. ŁKS II Łódź objął prowadzenie dzięki strzałowi Oliwiera Sławińskiego. Napastnik dostał podanie prostopadłe w pole karne, poradził sobie z Sebastianem Golakiem, a w zmyleniu Damiana Primela pomógł pechowy dla Chojniczanki rykoszet od Andriasa Edmundssona.
Drużyna z województwa pomorskiego wróciła na boisko odmieniona i odwróciła wynik na 3:1. Krótko po przerwie Antoni Prałat popisał się dwoma strzałami do bramki. Najpierw wykorzystał dośrodkowanie, a następnie wykonał dobitkę zatrzymanego uderzenia. Po trzecim trafieniu Wojciecha Szumilasa w 77. minucie było już praktycznie pewne, że komplet punktów pozostanie w Chojnicach.
ŁKS dodał jeszcze pikanterii końcówce spotkania, zdobywając gola na 2:3 strzałem Oskara Koprowskiego, ale skończyło się na złapaniu kontaktu z chojniczanami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Zagłębie II Lubin zwyciężyło 2:0 z Hutnikiem Kraków. Drużyna z województwa małopolskiego sprawiała ostatnio wrażenie rozpędzającej się, jednak tym razem ani nie strzeliła gola, ani nie zapunktowała. Aż do doliczonego czasu zespoły pozostawały w kontakcie, a Zagłębie podwyższyło prowadzenie golem Pawła Kruszelnickiego. Miedziowi, których forma również faluje, są ponownie w górnej połowie tabeli.
20. kolejka II ligi:
Chojniczanka - ŁKS II Łódź 3:2 (0:1)
0:1 - Oliwier Sławiński 18'
1:1 - Antoni Prałat 49'
2:1 - Antoni Prałat 53'
3:1 - Wojciech Szumilas 77'
3:2 - Oskar Koprowski 81'
Zagłębie II Lubin - Hutnik Kraków 2:0 (1:0)
1:0 - Rafał Adamski (k.) 38'
2:0 - Paweł Kruszelnicki 90'
Tabela II ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"