Piłkarz Legii zabrał głos ws. kibiców. "Dla mnie to ogromny skandal"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wszołek
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wszołek

Kibice Legii Warszawa nie zostali wpuszczeni na trybuny stadionu w Birmingham. Paweł Wszołek w rozmowie z TVP Sport zabrał głos ws. decyzji Aston Villi. Nie bał się użyć mocnych słów.

Ostatecznie kibice Legii Warszawa nie zostali wpuszczeni na trybuny stadionu w Birmingham. Taka była decyzja władz Aston Villi, która wycofała się z zawartego porozumienia dotyczącego przekazania wejściówek. Fani, którzy przyjechali do Anglii, zostali pod stadionem. Tam doszło do zamieszek z policjantami. Aresztowanych zostało 39 osób.

Oburzenia działaniem władz angielskiego klubu nie ukrywał Paweł Wszołek. - Dla mnie to jest ogromny skandal. Tym bardziej, że tu przyjechały rodziny wielu piłkarzy, kibice, którzy są z nami na całym świecie. Mówimy przecież o tolerancyjnym kraju - powiedział piłkarz warszawskiego klubu.

Wszołek dodał, że polscy kibice byli wyprowadzani z trybun. - Skoro Premier League szczyci się, że jest najlepszą ligą świata, my dajemy im tyle biletów, ile sobie zażyczyli, a nasi kibice nie mogą wejść na stadion, to jest to dla mnie niezrozumiałe. Nie tak powinna wyglądać piłka nożna, jeśli powtarza się, że piłka nożna jest dla kibiców. Ogromny skandal, ale widocznie ten kraj ma większą siłę - stwierdził Wszołek.

ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"

Polski piłkarz bronił kibiców Legii. Wśród nich był jego brat, czy rodziny jego klubowych kolegów. Według niego, nie jest to normalna sytuacja, że kibice zostali pod stadionem. - Takie rzeczy nie mogą się dziać w dzisiejszych czasach - powiedział.

Aston Villa wygrała 2:1 i zajmuje pierwsze miejsce w grupie Ligi Konferencji Europy. Angielski klub ma w swoim dorobku 12 punktów. Legia wywalczyła dotąd trzy "oczka" mniej i jest druga. Wciąż jednak warszawski klub nie może być pewien awansu.

Czytaj także:
Raków Częstochowa z okazałą premią. Mistrz Polski dobija do magicznej granicy
Dawid Szwarga zabrał głos po meczu ze Sturmem Graz. "Nie czuję ulgi'

Komentarze (8)
avatar
wojak5036
1.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
grzegorek
1.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
1.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zdyskwalifikować te legijne, farszawskie ś.c.i.e.r.w.o na100lat wykluczyć z rozgrywek europy , a w Polce spuścić do B-klasy - tam nie ma się z kim bić :)))))) Buuuuuuuuuuuuuachachachachachacha Czytaj całość
avatar
Robert Przystupa
1.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A to nie przypadkiem w Birmingham parę lat temu ciemny imigrant uciął głowę byłemu żołnierzowi angielskiemu? Takich to oni z pocałowaniem ręki przyjmują. 
avatar
astom
1.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Panie Paweł ważna korekta: wielka Brytania to nie żaden kraj tolerancyjny, a tęczowo-faszystowski.