Wykorzystał przestój Lewandowskiego. Belg pnie się w górę

PAP/EPA / OLIVIER MATTHYS / Na zdjęciu: Romelu Lukaku
PAP/EPA / OLIVIER MATTHYS / Na zdjęciu: Romelu Lukaku

Z Azerbejdżanem Romelu Lukaku spisał się kapitalnie i awansował w klasyfikacji wszech czasów na arenie międzynarodowej. Belg przeskoczył Roberta Lewandowskiego.

Mająca w kieszeni awans reprezentacja Belgii w dość mocnym składzie przystąpiła do meczu eliminacyjnego z Azerbejdżanem. Od pierwszej minuty wystąpił między innymi Romelu Lukaku. Po tym, co zrobił snajper, ręce same składały się do oklasków.

Napastnik "Czerwonych Diabłów" do 37. minuty czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Można powiedzieć, że doświadczony zawodnik w pojedynkę rozmontował defensywę drużyny narodowej Azerbejdżanu.

Jak zauważył w mediach społecznościowych Wojciech Frączek, w liczbie strzelonych goli dla reprezentacji swojego kraju Lukaku wyprzedził Roberta Lewandowskiego. Belg ma już ich na koncie 83, natomiast Polak zgromadził dotychczas 81 trafień i znajduje się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji wszech czasów.

Lukaku zajmuje ex aequo siódme miejsce z Ali Mabkhoutem. Piłkarz AS Roma ma jednobramkową stratę do legendarnego Ferenca Puskasa.

ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"

Niestety, Lukaku świetny występ okupił kontuzją. Schodząc do szatni zawodnik zgłosił kontuzję i nie wyszedł na drugą połowę meczu z Azerbejdżanem.

Najlepsi strzelcy w historii piłki reprezentacyjnej:

MPiłkarzGoleDrużynaLata gry
1. Cristiano Ronaldo* 128 Portugalia 2003-
2. Ali Daei 109 Iran 1993-2006
3. Leo Messi* 106 Argentyna 2005-
4. Sunil Chhetri* 93 Indie 2005-
5. Mokhtar Dahari 89 Malezja 1972-1985
6. Ferenc Puskas 84 Węgry 1945-62
7. Romelu Lukaku* 83 Belgia 2010-
- Ali Mabkhout* 83 ZEA 2009-
9. Robert Lewandowski* 81 Polska 2008-
10. Godfrey Chitalu 79 Zambia 1968-80
- Neymar* 79 Brazylia 2010-

* - aktywni wciąż piłkarze

Czytaj więcej:
Niestety, to nie jest żart. Dziennikarz ujawnił pismo z PZPN
Mocne słowa pod adresem Matty'ego Casha. "Nie wie, jak się gra w piłkę"

Komentarze (0)