204. mecz w reprezentacji Portugalii i 128. gol. Cristiano Ronaldo śrubuje rekord w narodowych barwach, choć w czwartkowy wieczór miał ku temu idealne warunki, bo Portugalczycy grali z najsłabszym w grupie Liechtensteinem. Tych goli mogło być znacznie więcej, ale 38-latek nie był przesadnie skuteczny.
Do przerwy mieliśmy sensacyjny bezbramkowy remis. Portugalczycy mieli oczywiście olbrzymią przewagę w posiadaniu piłki, w zasadzie nie schodzili z połowy Liechtensteinu, natomiast gospodarze bardzo dobrze się bronili i nie dopuszczali rywala do klarownych sytuacji. Najlepszą zmarnował Goncalo Ramos, który fatalnie spudłował z pięciu metrów po pięknym dośrodkowaniu Joao Cancelo (jednego z najbardziej aktywnych).
Jasne, Portugalia miała już zapewniony awans na Euro 2024 i w teorii nie musiała się przemęczać, ale jednak rywalizowała z najsłabszym w grupie Liechtensteinem, który nie zdobył jeszcze ani jednego punktu i w poprzednich spotkaniach stracił 25 goli, strzelając tylko jednego.
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci
W pierwszej części podopieczni Roberto Martineza oddali czternaście strzałów, ale tylko cztery były celne. Mimo iż goście wyszli na boisko w ultraofensywnym ustawieniu (na papierze wahadłowymi byli Bernardo Silva i Diogo Jota), to można było odnieść wrażenie, że nie wszystko tam funkcjonuje, jak należy. Było sporo niedokładności, a wraz z upływem czasu pojawiały się wzajemne pretensje. Gry nie ułatwiała też dość przeciętna murawa w Vaduz, choć do tej z Sosnowca było jej daleko.
Ale na drugą połowę Portugalia wyszła zdecydowanie bardziej konkretna. Już w pierwszej akcji po przerwie Ronaldo trafił w słupek, a po chwili był już bezbłędny, gdy wykorzystał świetne prostopadłe podanie Diogo Joty. Prowadzenie gości podwyższył dziesięć minut później Joao Cancelo, który ograł bramkarza rywali poza polem karnym i spokojnie strzelił do pustej bramki.
Liechtenstein miał jedną fantastyczną okazję, lecz Dennis Salanović nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Jose Sa.
Portugalczycy nie forsowali tempa. Mieli bardzo dużą przewagę, natomiast kolejnych bramek się nie doczekaliśmy, choć potencjał ku temu był. Przy odrobinie większej skuteczności spokojnie mogło paść 5-6 bramek i wynik byłby bardziej okazały. To znaczy, dwa kolejne gole padły, ale nie zostały uznane przez spalonego.
Liechtenstein - Portugalia 0:2 (0:0)
0:1 Cristiano Ronaldo 47'
0:2 Joao Cancelo 57'
Składy:
Liechtenstein: Benjamin Buchel - Andreas Malin, Sandro Wieser, Lars Traber - Niklas Beck (64' Liam Kranz), Simon Luchinger (46' Livio Meier), Marcel Buchel, Aron Sele (77' Jens Hofer), Max Goppel - Julien Hasler (64' Philipp Ospelt), Dennis Salanović (90+1' Martin Marxer).
Portugalia: Jose Sa - Joao Cancelo (87' Joao Mario), Antonio Silva, Tote Gomes - Bernardo Silva (60' Ricardo Horta), Bruno Fernandes (67' Vitinha), Ruben Neves, Diogo Jota - Cristiano Ronaldo (67' Bruma), Goncalo Ramos, Joao Felix (87' Joao Mario).
Żółte kartki: Luchinger (Liechtenstein) oraz Diogo Jota (Portugalia).
Sędzia: Mohammed Al-Hakim (Szwecja).
*
Słowacja - Islandia 4:2 (2:1)
0:1 Orri Oskarsson 17'
1:1 Juraj Kucka 30'
2:1 Ondrej Duda (k.) 36'
3:1 Luka Haraslin 47'
4:1 Lukas Haraslin 55'
4:2 Andri Gudjohnsen 74'
Luksemburg - Bośnia i Hercegowina 4:1 (1:0)
1:0 Mathias Olesen 6'
2:0 Gerson Rodrigues (k.) 30'
3:0 Nihad Mujakić (s.) 55'
3:1 Renato Gojković 90+3'
4:1 Gerson Rodrigues 90+5'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Portugalia | 10 | 10 | 0 | 0 | 36:2 | 30 |
2 | Słowacja | 10 | 7 | 1 | 2 | 17:8 | 22 |
3 | Luksemburg | 10 | 5 | 2 | 3 | 13:19 | 17 |
4 | Islandia | 10 | 3 | 1 | 6 | 17:16 | 10 |
5 | Bośnia i Hercegowina | 10 | 3 | 0 | 7 | 9:20 | 9 |
6 | Liechtenstein | 10 | 0 | 0 | 10 | 1:28 | 0 |
Czarnogóra - Litwa 2:0 (1:0)
1:0 Edvin Kuc 3'
2:0 Stevan Jovetić 48'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Węgry | 8 | 5 | 3 | 0 | 16:7 | 18 |
2 | Serbia | 8 | 4 | 2 | 2 | 15:9 | 14 |
3 | Czarnogóra | 8 | 3 | 2 | 3 | 9:11 | 11 |
4 | Litwa | 8 | 1 | 3 | 4 | 8:14 | 6 |
5 | Bułgaria | 8 | 0 | 4 | 4 | 7:14 | 4 |
CZYTAJ TAKŻE:
Kiedy Piotr Zieliński odejdzie z reprezentacji? Jasna deklaracja pomocnika
Kobieta pisze historię w Bundeslidze. To pierwszy raz