Sprowadzenie największych gwiazd do Arabii Saudyjskiej i płacenie im gigantycznych pieniędzy miało sprawić, że o tamtejszej lidze i futbolu będzie głośno. I fakt, że rozgrywki Saudi Pro League cieszą się coraz większą popularnością na świecie. Jednak to głównie nie ze względu na wyniki, a na kontrowersje.
Ostatnio Karim Benzema domagał się zwolnienia Nuno Espirito Santo z funkcji trenera Al-Ittihad FC. To coś, co w Europie jest nie do pomyślenia, ale w Arabii Saudyjskiej gwiazdy zespołu mogą wszystko. Jak informuje "Relevo", szkoleniowiec ostatecznie został zwolniony, a klub poszukuje francuskiego trenera, by zadowolić zdobywcę Złotej Piłki 2022.
Od samego początku dochodziło do tarć pomiędzy doświadczonym zawodnikiem a trenerem . Temat ucichł i można było odnieść wrażenia, że strony doszły do porozumienia. Nic bardziej mylnego.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Kilka dni temu, po porażce w Lidze Mistrzów z irackim Al Quwa Al Jawiya, Espirito Santo ostro skrytykował w klubowej szatni Benzemę, a ten nie pozostał mu dłużny. Z ust Francuza padło kilka obraźliwych słów pod adresem szkoleniowca.
Okazuje się, że były piłkarz Realu Madryt to w Al-Ittihad ktoś więcej już zawodnik. Jego siła jest tak duża, że może wpływać na to, kto będzie trenerem. Nuno już wcześniej zarzucał Benzemie, że ma lekceważący stosunek do reszty drużyny i nie jest zaangażowany w relacje towarzyskie.
Kto będzie nowym trenerem Benzemy. Piłkarz i władze klubu marzą o zatrudnieniu Zinedine'a Zidane'a. Trener już wcześniej był kuszony przez saudyjskich działaczy, którzy są w stanie spełnić każde jego życzenie. Szans na porozumienie jednak najprawdopodobniej nie ma.
Czytaj także:
"Igrali z ogniem". Hiszpańskie media po meczu Barcelony
Hajto skrytykował zachowanie Lewandowskiego. "Tracisz autorytet w szatni"