Przypomnijmy, że czterech piłkarzy reprezentacji Polski U-17 postanowiło jednego wieczora udać się na imprezę. To słono ich kosztowało, ponieważ każdy z nich został usunięty z kadry za złamanie regulaminu PZPN. W mistrzostwach świata nie wezmą udziału następujący zawodnicy: Jan Łabędzki, Filip Rózga, Oskar Tomczyk i Filip Wolski. Dla tych
Na antenie "Kanału Sportowego" wymownie postawę młodych reprezentantów kraju skomentował dziennikarz Mateusz Borek.
- Mówił jeden z wydalonych chłopaków o tym, że to dla niego turniej życia, impreza życia... Może chodziło mu o tę wczorajszą, która odbyła się na Bali, a nie o tą, która rozpoczyna się za tydzień - podkreślił.
Jednocześnie Borek przyznał, że sztab szkoleniowy podjął właściwą decyzję o wydaleniu zawodników z Indonezji. - Trener musi być wychowawcą - przyznał.
Dla polskiego zespołu mistrzostwa świata rozpoczynają się 11 listopada meczem z Japonią. Później zagramy jeszcze z Senegalem (14.11) oraz Argentyną (17.11.). Wciąż nie wiadomo, czy trener Marcin Włodarski będzie miał szansę powołania nowych zawodników w miejsce tych, którzy byli wplątani w aferę alkoholową.
Czytaj także:
Szaleństwo na punkcie Polaka we Francji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił