W październikowych spotkaniach trener Michał Probierz nie zamykał się na nowe rozwiązania i do gry w wyjściowym składzie desygnował absolutnego debiutanta - Patryka Pedę. Młody obrońca znalazł się w pierwszej "jedenastce" na wyjazdowy mecz przeciwko Wyspom Owczym oraz na starcie z Mołdawią na PGE Narodowym.
21-letni defensor na co dzień gra w Serie C w barwach SPAL. W przyszłym sezonie przeniesie się jednak do mocniejszego, drugoligowego Palermo, które stara się o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech.
Ostatnio na temat kadrowicza wypowiedział się Tomasz Hajto w programie "Cafe Futbol". Ekspert Polsatu Sport jest zdania, że młodemu piłkarzowi do reprezentacyjnego poziomu jest jeszcze daleko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
- Peda to ciekawy chłopak, ale jeszcze nie ten poziom. Pamiętajmy, że graliśmy z outsiderami piłki. Gdyby Peda naprawdę był taki dobry, byłby w innym klubie. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy się upierać i grać chłopakiem z Serie C - zauważył były reprezentant Polski.
Tomasz Hajto szczególną uwagę zwrócił na postawę obrońcy w meczu z Mołdawią, które zakończyło się podziałem punktów.
- Ten dwumecz pokazał, że on nie może grać co trzy dni. W spotkaniu z Mołdawią miał problemy fizyczne, był ewidentnie poddenerwowany, nie radził sobie, nie wygrał ani jednej głowy - zakończył wątek ekspert.
Czytaj także:
"Historyczne wydarzenie". Media rozpisują się o meczu Barcelony
Mistrz świata tłumaczy się z wpadki dopingowej. Mourinho z niego zakpił!