Jednym z czołowych zawodników Milanu jest Mike Maignan. Francuski bramkarz bez wątpienia należy do ścisłego grona najlepszych bramkarzy w całej lidze. W tym sezonie Serie A rozegrał 6 meczów, a w 3 z nich zachował czyste konto.
Były zawodnik Lille nie zagra w najbliższym spotkaniu z Juventusem, ponieważ jest zawieszony po rywalizacji z Genoą (1:0). Na tym jednak nie koniec problemów Milanu.
We włoskim klasyku nie wystąpi również rezerwowy bramkarz mediolańczyków - Marco Sportiello. 31-latek doznał urazu lewej łydki i może pauzować nawet dwa miesiące. W zaistniałych okolicznościach szansę dostanie Antonio Mirante.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Doświadczony zawodnik ma w swoim dorobku zaledwie jeden występ w barwach "Rossonerich". W końcówce poprzedniego sezonu zagrał kilka minut przeciwko Hellasowi Werona (3:1).
40-latek ostatni raz zameldował się w podstawowym składzie swojej drużyny w maju 2021 roku. Był wówczas bramkarzem Romy, a za rywali miał piłkarzy Manchesteru United (3:2). Stawką tej potyczki był awans do finału Ligi Europy.
Jeszcze większego kolorytu całej sytuacji dodaje fakt, że Mirante to wychowanek... Juventusu. Do klubu z Turynu dołączył na początku stycznia 2000 roku.
Czytaj także:
Sensacyjne informacje ws. Jose Mourinho. Będzie wielki powrót?
Nowy chętny na Piotra Zielińskiego. Do gry może wejść hiszpański gigant