Grosicki mówi o zakończeniu kariery. Tak chciałby się pożegnać

[tag=4947]

Były reprezentant Polski jasno, kto powinien być premierem

Kamil Grosicki[/tag] ma już na swoim koncie 91 meczów w reprezentacji Polski. Mimo że ma już 35 lat, to wciąż jest powoływany do przez selekcjonerów. I stanowi bardzo ważny punkt kadry.

I to nie tylko przez swoje piłkarskie umiejętności. Grosicki jest jednym z niewielu piłkarzy, który w ostatnim roku na boisku pokazywał charakter. Potrafi poderwać zespół do walki w trudnych momentach, a tych reprezentacja ostatnio ma bez liku.

Sam zawodnik martwi się grą naszej kadry. Dał temu wyraz w rozmowie z dziennikarzami w strefie meczowej po meczu z Mołdawią (1:1). - Jest mi smutno, bo wiem, że czas mi ucieka. Każdy taki mecz, każdą minutę staram się wykorzystać, bo wiem, że to może być ostatnia minuta - mówił piłkarz Pogoni Szczecin (cytat za meczyki.pl).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce

Grosicki w rozmowie z "Faktem" został zapytany o to czy pęknie mu setka występów w Biało-Czerwonych barwach. Do tego osiągnięcia brakuje mu zaledwie dziewięciu meczów.

- Bardzo bym chciał. I jeśli jestem powołany do kadry, walczę o każdą minutę w reprezentacji. A kiedy trzeba będzie powiedzieć "koniec" to chciałbym pożegnać się z kibicami tak jak Artur Boruc, Kuba Błaszczykowski czy Łukasz Fabiański. Na Stadionie Narodowym. Po raz ostatni usłyszeć tam Mazurka Dąbrowskiego i ten niesamowity doping - wyznał.

Czytaj więcej:
Legenda skrytykowała Szczęsnego. "To jest złe dla reprezentacji"