Sobota to dzień, w którym Youcef Atal opublikował na Instagramie film ukazujący palestyńskiego kaznodzieję Mahmuda al-Hasanata. Duchowny wypowiedział wówczas następujące zdanie: "nadejdzie czarny dzień dla Żydów". Post piłkarza OGC Nice szybko przykuł uwagę innych. Wszystko przez trwający konflikt pomiędzy Izraelem i Palestyną. Atal szybko usunął nagranie, lecz francuska federacja piłkarska zdążyła je wcześniej zauważyć.
Działania Atala zostały poddane weryfikacji. Głos w jego sprawie zabrał prezes Francuskiej Federacji Piłki Nożnej, Philippe Diallo, co podkreśla "L'Equipe". Diallo przyznał, że "mowa nienawiści Atala nie będzie akceptowana".
Według francuskich mediów związek wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec Algierczyka. Piłkarz jest zachęcany do tego, by potępić terrorytów Hamasu.
Sam zainteresowany zdążył już wystosować przeprosiny na łamach mediów społecznościowych. Przyznał, że nie zamierzał nikogo urazić.
- Potępiam wszelkie formy przemocy, gdziekolwiek na świecie. Wspieram wszystkie ofiary. Podkreślam, że nigdy nie poparłbym mowy nienawiści. Pokój jest ideą, w którą wierzę - powiedział.
Nie wiadomo, jak potoczy się przyszłość Atala. Dotychczas kolega Marcina Bułki z OGC Nice rozegrał w tym klubie 115 meczów. Strzelił 12 goli i zaliczył 8 asyst.
Czytaj także:
Nie zostawił suchej nitki na Miliku. "Probierz niepotrzebnie się uparł"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)