Trwają zmagania w ramach LaLigi. Do tej pory odbyło się osiem kolejek. Najlepiej prezentowała się w nich drużyna Realu Madryt. To właśnie "Królewscy" znajdują się na szczycie ligowego zestawienia. Drużyna z Madrytu zapisała na swoim koncie 21 punktów. To efekt siedmiu zwycięstw i jednej porażki.
FC Barcelona zajmuje natomiast drugą lokatę. "Duma Katalonii" sześciokrotnie wygrywała i zaliczyła dwa remisy. Niewątpliwie ten zespół ma chrapkę na to, by powalczyć o mistrzostwo Hiszpanii. Czas pokaże, czy ta misja zakończy się sukcesem. Na ten moment drużyna Xaviego traci zaledwie punkt do pierwszego Realu Madryt.
Trzecie miejsce w ligowym zestawieniu zajmuje Girona. Ta drużyna zanotowała 19 "oczek". Ma więc tylko punkt mniej niż FC Barcelona. Śmiało można zatem stwierdzić, że na szczycie LaLigi panuje niemały ścisk.
Granada CF z kolei na razie radziła sobie mizernie. Ten zespół znajduje się w strefie spadkowej. Granada ma pięć punktów i zajmuje 19. miejsce. Póki co raz wygrała, dwukrotnie remisowała, a poza tym poniosła pięć porażek.
Gdzie obejrzeć Granada CF - FC Barcelona? Czy będzie stream online?
Pojedynek Granada CF - FC Barcelona został zaplanowany na 8 października 2023 roku. Początek rywalizacji nastąpi natomiast o godzinie 21:00.
Rywalizację będzie można śledzić za pośrednictwem internetu - na platformie Pilot WP. Bezpośredni przekaz live ruszy pięć minut przed premierowym gwizdkiem. Transmisję na Eleven Sports 1 w Pilot WP będzie można więc śledzić już od 20:55.
Jak prezentują się przewidywane składy na to spotkanie?
Granada: Ferreira - Neva, Torrente, Miquel, Ricard, Zaragoza, Ruiz, Gumbau, Callejon, Boye, Uzuni.
FC Barcelona: ter Stegen - Balde, Araujo, Kounde, Cancelo, Gundogan, Romeu, Gavi, Felix, Tamal, Torres.
Czy zagra Robert Lewandowski?
Niestety, w tym spotkaniu nie obejrzymy Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski doznał kontuzji, która sprawia, że musi odpocząć od boiskowej rywalizacji. Jest to efekt zdarzenia, do którego doszło w środowym meczu Ligi Mistrzów FC Porto - FC Barcelona.
Polak został zaatakowany w 20. minucie rywalizacji. Po tym incydencie upadł na murawę i zwijał się z bólu. Następnie wznowił udział w spotkaniu, jednak w 34. minucie opuścił boisko. W czwartkowy poranek przeszedł badania, które wykazały skręcenie stawu skokowego lewej nogi.
- Uraz okazał się niestety na tyle poważny, że wyklucza udział Roberta w zgrupowaniu reprezentacji i jego występy w meczach z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią, a także w najbliższych spotkaniach Barcelony. Doszło do uszkodzenia więzadłowego w stawie skokowym, klub ustalił już plan leczenia - powiedział lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski, cytowany przez PZPN.
Nie wiadomo, ile dokładnie potrwa przerwa Lewandowskiego. Na pewno jednak przegapi m.in. spotkanie z Granadą czy też pojedynki reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi i Mołdawią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
Czytaj także:
> Szczery do bólu. Tak Papszun ocenił powołania Probierza
> Powołania Michała Probierza. Ostre słowa Kowalczyka