Liverpool FC stracił punkty. Nie pomogły dwa gole Salaha

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Steve Bardens / Na zdjęciu: Mohamed Salah (z lewej) i Kaoru Mitoma
Getty Images / Steve Bardens / Na zdjęciu: Mohamed Salah (z lewej) i Kaoru Mitoma
zdjęcie autora artykułu

Liverpool FC zremisował na wyjeździe z Brighton and Hove Albion 2:2. Gościom nie pomogły dwa gole Mohameda Salaha. Miejscowi w drugiej połowie zdołali odrobić straty.

Liverpool FC nadal utrzymuje się w czołówce Premier League, ale stracił punkty do lidera. The Reds w niedzielę zmierzyli się na wyjeździe z Brighton and Hove Albion, które również ma za sobą bardzo dobry początek rozgrywek. Podopieczni Juergena Kloppa byli jednak faworytami tego spotkania.

Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. W 20. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Simona Adingry. Zespół z Liverpoolu rzucił się do odrabiania strat, a bohaterem gości był Mohamed Salah. Najpierw Egipcjanin wykorzystał asystę Darwina Nuneza, a następnie napastnik zamienił na gola rzut karny.

Po przerwie to zawodnicy Brighton and Hove Albion starali się odrobić straty. I choć częściej atakowali, to nie potrafili przebić się przez defensywę Liverpoolu. To udało im się dopiero w 78. minucie, kiedy to dogranie Solomona Marcha wykorzystał Lewis Dunk. Jakub Moder nie znalazł się w meczowej kadrze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

Emocji nie zabrakło także w starciu West Hamu United z Newcastle United. W tym przypadku scenariusz był podobny. Młoty szybko objęły prowadzenie po trafieniu Tomasa Soucka, a po przerwie do głosu doszli zawodnicy Srok. Losy starał się odwrócić Alexander Isak, który w ciągu pięciu minut strzelił dwa gole. W końcówce jednak remis gospodarzom dał Mohammed Kudus. Łukasz Fabiański całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

Wyrównane było również spotkanie w Wolverhampton. Gospodarze zmierzyli się tam z Aston Villą, w której w podstawowym składzie zagrał Matty Cash. Miejscowi w 53. minucie cieszyli się z gola Hee-Chan Hwanga, ale już po chwili na tablicy wyników był remis. Wszystko za sprawą Paua Torresa. Reprezentant Polski został zmieniony w 82. minucie.

Brighton and Hove Albion - Liverpool FC 2:2 (1:2) 1:0 - Simon Adingra 20' 1:1 - Mohamed Salah 40' 1:2 - Mohamed Salah (k.) 45+1' 2:2 - Lewis Dunk 78'

West Ham United - Newcastle United 2:2 (1:0) 1:0 - Tomas Soucek 8' 1:1 - Alexander Isak 57' 1:2 - Alexander Isak 62' 2:2 - Mohammed Kudus 89'

Wolverhampton Wanderers - Aston Villa 1:1 (0:0) 1:0 - Hee-Chan Hwang 53' 1:1 - Pau Torres 55'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38287396:3491
2 Arsenal FC 38285591:2989
3 Liverpool FC 382410486:4182
4 Aston Villa 382081076:6168
5 Tottenham Hotspur 382061274:6166
6 Chelsea FC 381891177:6363
7 Newcastle United 381951486:6262
8 Manchester United 381861457:5860
9 West Ham United 3814101460:7452
10 Crystal Palace 381491557:5751
11 AFC Bournemouth 381391654:6748
12 Fulham FC 381381755:6147
13 Brighton and Hove Albion 3812111555:6347
14 Wolverhampton Wanderers 381371850:6546
15 Everton 381391640:5142
16 Brentford FC 381091956:6539
17 Nottingham Forest 38992049:6736
18 Luton Town 38672551:8525
19 Burnley FC 38592441:7824
20 Sheffield United 38372835:10416

Czytaj także: Pierwsze decyzje ws. izraelskiej kadry. Prezes związku ujawnia "Jeszcze raz odcisnął piętno". Co za słowa Włochów o Miliku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty