Przeróżni zawodnicy wyjeżdżają na Bliski Wschód. Kluby znajdują tam prawdziwe ikony futbolu, ale nie tylko. Ten kierunek obierają też młodzi i utalentowani zawodnicy. Tak sytuacja wygląda choćby w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Czterokrotny mistrz kraju Al Wahda zdecydował się postawić na perspektywicznych piłkarzy, którzy jeszcze nie zdążyli zgromadzić zbyt dużego doświadczenia. Rzeczywistość pokazała, że to dobra praktyka.
W styczniu działacze ściągnęli argentyńskiego piłkarza z polskim paszportem Facundo Kruspzkiego. Po transferze z Arsenalu Sarandi spisywał się naprawdę solidnie. W 14 meczach ligowych zdobył pięć bramek, a ponadto zaliczył dwie asysty.
Popis umiejętności dał w czwartkowym meczu Pucharu ZEA, w którym Al-Wahda pokonała Emirates Club 5:0. Zawodnik z polskim paszportem strzelił cztery gole.
Niektórzy zaczęli się zastanawiać, czy ten piłkarz mógłby pomóc reprezentacji Polski. Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiadomo bowiem, czy w ogóle byłby chętny do spróbowania swoich sił w biało-czerwonych barwach.
Zobacz bramki Kruspzkiego:
ZOBACZ WIDEO: Co z awansem Polski na Euro 2024? "Są dwie drogi"
Czytaj także:
> Derby na szczycie Serie A. Mediolan wstrzymuje oddech
> Ostrzega ws. Michała Probierza. "Takiej propozycji nie przyjmie"