Nie ma zgrupowania reprezentacji Polski pod wodzą Fernando Santosa bez spektakularnego niepowodzenia. Po zaledwie dwóch zwycięstwach i trzech porażkach szansa na awans Biało-Czerwonych do Euro 2024 z grupy eliminacji mocno zmniejszyła się. W niedzielę Polska przegrała 0:2 z Albanią i w tabeli jest czwarta nawet za Mołdawią.
Przyszłość Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski jest niepewna. W poniedziałek Maciej Iwański, dziennikarz TVP, napisał, że decyzja o zwolnieniu Portugalczyka już zapadła w gabinetach Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie ma jednak jeszcze żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Fernando Santos powrócił z Albanii do Polski i z naszych informacji wynika, że we wtorek spotka się z Cezarym Kuleszą, prezesem PZPN-u. Ma to być standardowe spotkanie, do którego dochodzi po każdym zgrupowaniu kadry. Panowie mają rozmawiać o wrześniowych występach zespołu Santosa i innych sprawach bieżących.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Nawet niepowodzenie w grupie nie przekreśla występu Polski w Euro 2024. Droga może wieść jeszcze przez baraże, jednak kadra Fernando Santosa nie rokuje w ostatnich meczach. Portugalczyk zajmuje swoje stanowisku od początku roku, ale nie brakuje głosów, że dalsza współpraca z nim jest skazana na kolejne niepowodzenia.
Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN
Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy