Jurij Szatałow (Polonia Bytom): Po pierwsze, gratuluje mojemu starszemu koledze zwycięstwa, a po drugie, objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji. Co do samego meczu, to w drugiej połowie nie miało to wyglądać tak jak wyglądało. Mieliśmy kontrolować spotkanie, a tymczasem nie wiem co się stało. Zagłębie zepchnęło nas do głębokiej obrony. Trudno powiedzieć, co się stało - będzie wiadomo dopiero po analizie.
Franciszek Smuda (KGHM Zagłębie Lubin): To zwycięstwo niesamowicie mnie cieszy - szczególnie, że dzisiaj wybrany zostałem selekcjonerem reprezentacji Polski. Dopiero po meczu doszło do mnie, że nim zostałem.
Mamy problemy szczególnie ze stresem, jeśli chodzi o grę, ponieważ wiadomo, że gdy jest się na ostatnim miejscu ta gra się nie układa. Lepiej jest grać z przodu - tam obojętnie jak się kopnie, to zawsze pasuje. Tutaj zawodnicy są usztywnieni i widać to było w pierwszej połowie, jak ciężko jest wymienić kilka dobrych podań. W drugiej było już lepiej, było przełamanie. Przekonałem ich, że bez strachu będzie nam szło dużo lepiej i rzeczywiście tak było.