Co ten Arsenal narobił? Kibice przecierali oczy ze zdumienia [WIDEO]

Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: kuriozalna bramka w meczu Arsenal - Fulham
Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: kuriozalna bramka w meczu Arsenal - Fulham

Nie upłynęła jeszcze pierwsza minuta, a piłkarze Arsenalu już przegrywali. Gola w meczu z Fulham stracili w iście kuriozalnych okolicznościach. Najpierw zawalił Bukayo Saka, a później Aaron Ramsdale.

W tym artykule dowiesz się o:

Katastrofa. Tak jednym słowem można skwitować to, co zrobili piłkarze Arsenalu w pierwszej minucie derbów Londynu z Fulham.

Zaczęło się od niedokładnego wycofania piłki przez Bukayo Sakę. Reprezentant Anglii wyłożył piłkę Andreasowi Pereirze jak na tacy. Nieszczęścia można było jeszcze uniknąć, ale...

Później nie popisał się także bramkarz "Kanonierów" Aaron Ramsdale, który wyszedł z bramki i nie kontrolował ustawienia. Efekt? Po niezbyt mocnym uderzeniu Pereiry nie był w stanie skutecznie zareagować.

Arsenal w drugiej połowie odwrócił losy spotkania. Saka w 70. minucie przynajmniej częściowo odkupił winy, zamieniając na gola rzut karny. Za moment na 2:1 trafił Eddie Nketiah. Jednak w 87. minucie wyrównał Joao Palhinha i derby zakończyły się remisem 2:2. Dodajmy, że całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał reprezentant Polski Jakub Kiwior.

Zobacz katastrofalne pomyłki piłkarzy Arsenalu w 1. minucie

Źródło: Viaplay

Czytaj także: Złe wieści ws. Szczęsnego! Przekazał je trener Juventus
Czytaj także: Bundesliga: Borussia Dortmund już zatrzymana. Epizod Jakuba Kamińskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Komentarze (0)