Znicz pokazał się z dobrej strony po powrocie do Fortuna I ligi. W trzech kolejkach był niepokonany, a na własnym stadionie zwyciężył z Resovią oraz Zagłębiem Sosnowiec. Dopiero czwarte spotkanie z Lechią Gdańsk przyniosło pierwszą porażkę na zapleczu PKO Ekstraklasy. W poniedziałek Znicz powrócił do siebie z zamiarem powrócenia do zwyciężania, ale nie wykonał zadania.
Przeciwnikiem Znicza był sąsiad w górnej części tabeli GKS Katowice. Także drużyna Rafała Góraka wystartowała pozytywnie i do Pruszkowa przyjechała po serii trzech meczów bez porażki, w tym dwóch zwycięstwach. GKS w przeszłości rozegrał 12 spotkań ze Zniczem i choć potrafił dwa razy zwyciężyć na Mazowszu, to od czterech pojedynków z pruszkowianami nie wygrał.
W 41. minucie GKS zdobył prowadzenie 1:0. Zaskoczył pruszkowian atakiem widocznych od początku sezonu Sebastiana Bergiera oraz Mateusza Maka. Ten drugi strzelił trzeciego gola w rozgrywkach w sytuacji sam na sam z Miłoszem Mleczką.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
GKS Katowice dołożył gola na 2:0 w 58. minucie. Ponocnie do bramki strzelił doświadczony skrzydłowy. Tym razem Adrian Błąd poradził sobie z golkiperem Znicza Pruszków po podaniu Marcina Wasielewskiego.
Znicz Pruszków - GKS Katowice 0:2 (0:1)
0:1 - Mateusz Mak 41'
0:2 - Adrian Błąd 58'
Składy:
Znicz: Miłosz Mleczko - Wojciech Błyszko (86' Wiktor Nowak), Dmytro Juchymowicz, Mateusz Grudziński, Marcel Krajewski (83' Kacper Flisiuk), Shuma Nagamatsu, Jurij Tkaczuk, Krystian Pomorski, Jakub Wawszczyk (57' Patryk Czarnowski), Jakub Wójcicki (57' Filip Kendzia), Paweł Moskwik (83' Krystian Tabara)
GKS: Dawid Kudła - Marcin Wasielewski (66' Adrian Danek), Arkadiusz Jędrych, Oskar Repka, Aleksander Komor, Bartosz Jaroszek, Antoni Kozubal (80' Bartosz Baranowicz), Grzegorz Rogala, Adrian Błąd (80' Shun Shibata), Mateusz Mak (74' Mateusz Marzec), Sebastian Bergier (74' Jakub Arak)
Żółte kartki: Błyszko, Krajewski (Znicz) oraz Wasielewski (GKS)
Sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn)
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN
Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy