Były piłkarz między innymi Liverpoolu stanął na barierkach zabezpieczających trybuny i wraz z innymi fanami w loży VIP świętował awans Spartaka Trnawa do IV rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.
Słowacka drużyna sprawiła sensację, bowiem wyeliminowała ćwierćfinalistę poprzedniej edycji tych rozgrywek. Emocje w Trnawie były zatem ogromne i udzieliły się także legendzie słowackiego futbolu, który w barwach reprezentacji rozegrał ponad 100 spotkań.
W czwartkowy wieczór Spartak odrobił straty z pierwszego, przegranego 1:2 meczu w Poznaniu. W rewanżu miejscowi wygrali 3:1 i awansowali dalej. Bramkę na wagę awansu - z przewrotki - strzelił Lukas Stetina.
Gdy po meczu bohater spotkania rozmawiał z miejscowymi dziennikarzami, podszedł do niego Martin Skrtel i powiedział: - Nigdy nie widziałem, żebyś strzelił gola nożycami.
Na reakcję Stetiny nie musiał długo czekać. - Matko, nauczę Cię. Nauczę cię tego pod koniec kariery - odpowiedział ze śmiechem bohater meczu, cytowany przez serwis sport.aktuality.sk.
Zobaczcie, jak Skrtel cieszył się z awansu Spartaka:
Czytaj także:
Wielki problem Lecha. "Wielopoziomowa katastrofa" [OPINIA]
Nowe informacje z Włoch ws. Zielińskiego. Padła ważna data
ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"
Odpadnięcie Lecha ze Spartakiem Trnawa można nazwać sensacją? 
