Saudyjczycy idą na całość. Oferta dla Polaka to jakiś kosmos

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

W niedzielę znany dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że Al Ahli skontaktował się z Napoli ws. transferu Piotra Zielińskiego. Sprawy nabrały tempa, bowiem Saudyjczycy zaproponowali Polakowi gigantyczne pieniądze.

W tym artykule dowiesz się o:

Piotr Zieliński jest podstawowym zawodnikiem mistrza Włoch, z którym jest związany kontraktem do czerwca 2024 roku. Pomocnik reprezentacji Polski otrzymał ofertę przedłużenia umowy z SSC Napoli, ale z mniejszą pensją (dotychczas zarabiał 3,5 mln euro za sezon). Zielińskim interesowało się Lazio, jednak wszystko wskazywało na to, że Polak zostanie w Neapolu.

Chrapkę na polskiego pomocnika wciąż mają jednak Saudyjczycy. Według informacji Fabrizio Romano, Al-Ahli SC skontaktował się z Napoli w celu kupna Zielińskiego.

Teraz nowe informacje w tej sprawie przedstawił Nicolo Schira. Włoski dziennikarz ujawnił kwoty, jakie Saudyjczycy zaoferowali SSC Napoli jak i samemu Zielińskiemu. Włosi mają zainkasować 25 milionów euro, natomiast Zieliński otrzyma 15 milionów rocznie w ramach trzyletniej umowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał
[b]

[/b]Co ciekawe, że pomocnika zabrakło w sparingowym starciu Augsburgiem (1:0), co może oznaczać, że jego transfer jest tylko kwestią czasu.

Warto zaznaczyć, że latem Al-Ahli zakontraktowało m.in. Riyada Mahreza, Roberto Firmino, Edouarda Mendy'ego i Allana Saint-Maximina. Następny w kolejce ma być filar defensywy AS Romy - Roger Ibanez.

Przypomnijmy, że Al-Ahli to jeden 4 z nacjonalizowanych klubów, co sprawia, że ma największe możliwości finansowe. Mogą się z nim równać tylko: Al-Hilal, Al-Ittihad oraz Al-Nassr. I każdy z tych zespołów został wyraźnie wzmocniony. Więcej o pieniądzach w saudyjskiej piłce można przeczytać TUTAJ.

Zobacz także:
Gorąco wokół reprezentanta Polski. Była oferta z mocnego klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty