Kto mija się z prawdą ws. Stasiaka? Jadczak wytknął jedną rzecz Kuleszy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / WP SportoweFakty/Mateusz Czarnecki i Twitter/Szymon Jadczak / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty/Mateusz Czarnecki i Twitter/Szymon Jadczak / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
zdjęcie autora artykułu

Cezary Kulesza udzielił Interii długiego wywiadu, w którym wypowiedział się także nt. afery Stasiaka. Dziennikarz WP Szymon Jadczak wytknął mu jednak poważną nieścisłość. "Tyle wart jest wywiad prezesa PZPN." - napisał na Twitterze.

Polską piłką w ostatnich kilku tygodniach wstrząsnęła afera związana z Mirosławem Stasiakiem. Mężczyzna skazany za korupcję w piłce nożnej znalazł się na pokładzie oficjalnego samolotu PZPN na mecz Polska - Mołdawia. Całą aferę na łamach WP SportoweFakty ujawnił Szymon Jadczak.

Przez kilka dni PZPN nie odpowiadało na pytania, a później wydało oświadczenie, w którym winą obarczyło bliżej nieokreślonego sponsora. Wywołało to spory skandal, a kolejni partnerzy zaczęli się odcinać od sprawy. Wtedy do zaproszenia Stasiaka na pokład samolotu przyznał się Inszury.pl.

Cezary Kulesza skomentował sprawę na łamach Interii. - Dziennikarze zaczęli wysyłać wiadomości do wszystkich sponsorów i po otrzymaniu od nich odpowiedzi skreślali z listy kolejne firmy. Wtedy zadzwonił do mnie szef Inszury.pl i powiedział: "Czarek, nie ma wyjścia, powiemy, jak było". Skoro sami się przyznali, to nie robiłem z tego już tajemnicy - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

Tyle że okazuje się, że te słowa mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. O nieścisłościach w wypowiedziach poinformował dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak.

"Szef Inszury.pl Grzegorz Krupa w rozmowie ze mną 19 lipca o godz. 10.50, na pytanie czy rozmawiał z Cezarym Kuleszą przed opublikowaniem oświadczenia ws. Stasiaka, stwierdził kategorycznie, że nie rozmawiał z panem Kuleszą "bo nawet nie mam numeru do pana Kuleszy". Tyle wart jest wywiad prezesa PZPN." - napisał Szymon Jadczak na Twitterze.

Wynika z tego, że albo prezes Inszury.pl, albo szef PZPN Cezary Kulesza mijają się z prawdą.

Czytaj więcej: Były reprezentant kraju trafi do więzienia. Aż na siedem lat Pogoń Szczecin traci piłkarza. Przenosi się do MLS

Źródło artykułu: WP SportoweFakty