KF Shkupi przegrał na własnym boisku w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy 0:2 i tym samym znacznie skomplikował swoją sytuację, w walce o awans do następnej rundy. Po końcowym gwizdku, na świecie mówiło się jednak znacznie częściej o skandalicznym zachowaniu części miejscowych kibiców.
Ci zaatakowali sympatyków gości tuż przed rozpoczęciem spotkania (wideo poniżej). Jak donoszą media, w północnej części miasta działy się dantejskie sceny. Jeden z fanów bułgarskiej drużyny został przewieziony do szpitala z ranami kłutymi. Został dźgnięty w brzuch, na skutek czego jego wątroba uległa uszkodzeniu.
Operacja okazała się niezbędna, a przynajmniej takie wieści przekazał szpital stronie internetowej 4news. Życie kibica jednak nie jest zagrożone. Całe zajście spotkało się ze zdecydowaną reakcją Bułgarii. Ambasador kraju miał przeprowadzić rozmowy z tamtejszymi przedstawicielami lokalnych władz i odwiedzić poszkodowanego fana Levskiego w szpitalu - donosi bułgarskie MSZ.
Gorąca atmosfera udzielała się fanom obu drużyn dużo wcześniej. Jak podają lokalne media, nie zabrakło niestosownych, czy wręcz skandalicznych przyśpiewek. Z kolei w mediach społecznościowych, przejawiano chęć spalenia flag Macedonii Północnej i Albanii.
Zobacz także:
- Zwrot akcji ws. gwiazdy Liverpoolu. Jednak dojdzie do transferu?
- Śląsk będzie miał nowego stopera. We Wrocławiu dobrze go znają