Nowe szczegóły ws. Santosa. "Dowiedział się o ofercie"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Fernando Santos
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Fernando Santos

- Wszystkie saudyjskie źródła faktycznie sądziły, że zainteresowanie było - przekazał Szymon Janczyk w programie "Weszłopolscy". Dziennikarz przedstawił nowe szczegóły w sprawie Fernando Santosa.

Te informacje spadły jak grom z jasnego nieba. W niedzielę media w Arabii Saudyjskiej przekazały, że Fernando Santos może zostać szkoleniowcem Al Shabab.

Plotki dodatkowo zostały podsycone przez fakt, że Portugalczyk przebywał na urlopie i nie mógł z nim skontaktować się nikt z PZPN.

W końcu prezes Cezary Kulesza, a następnie sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski, rozwiali wszelkie wątpliwości.

- Trener powiedział: słuchaj, ja jestem poważnym człowiekiem i jeżeli cokolwiek byłoby na rzeczy, to federacja dowiedziałaby się o tym to jako pierwsza. Mam ważny kontrakt z drużyną narodową i to zamyka temat - wyjaśnił Wachowski (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłką

Nowe szczegóły w sprawie Santosa przekazał Szymon Janczyk. Jak się okazuje, Saudyjczycy faktycznie sondowali możliwość zakontraktowania selekcjonera reprezentacji Polski.

- Ogółem sprawa jest poważna - powiedział Szymon Janczyk w programie Weszłopolscy. - Wszystkie saudyjskie źródła faktycznie sądziły, że zainteresowanie było - dodał.

- Fernando Santos był jedną z opcji oferowanych przez którąś z frakcji walczących o władzę. Tam już ostatecznie jest nowy prezydent. Z tego, co się dowiedziałem, ta oferta została odrzucona - wyjaśnił.

Janczyk mówił ponadto, że zapytania ze strony Saudyjczyków były, a Fernando Santos dowiedział się o ofercie. Została ona odrzucona albo przez niego samego, albo przez agentów Portugalczyka.

- Widocznie w jakimś stopniu przekazał, że nie jest zainteresowany tą pracą, więc tam nie pójdzie - podsumował dziennikarz.

Czytaj także:
PZPN gasi pożar. Kolejny sponsor zabrał głos
"Jestem zdziwiony". Szpakowski uderzył w prezesa PZPN

Komentarze (8)
avatar
Jorg 25
25.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i o czym teraz będzie pisał ten geniusz Jonczyk. Sprawa się wyjaśniła na korzyść PZPN a on dalej jątrzy.Teraz będzie że PZPN za szybko wyjaśnił sprawę i pismak musi zamknąć temat. Teraz ten Czytaj całość
avatar
HurrySkuury
25.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mieliśmy, nie mamy i nigdy nie będziemy mieć ,,dobrej" reprezentacji w piłce nożnej... nie mamy innych dyscyplin sportowych, które powinnyśmy wspierać ? 
avatar
krisss1234
25.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska jest obecnie najgorszą reprezentacją świata i długo taką pozostanie. 
avatar
Aaa K
25.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NOWE TO BĘDĄ JAK JASNOWIDZ JACKOWSKI ZABIERZE GŁOS. 
avatar
Jangoooo
25.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Proponuję, żeby PZPN zatrudniał selekcjonerów na jednorazową miesięczną umowę-zlecenie.