Nowa twarz w sztabie szkoleniowym Warty Poznań. To były piłkarz z dużym doświadczeniem

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartłomiej Babiarz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartłomiej Babiarz

Zmiany w sztabie szkoleniowym Warty Poznań. Do grona współpracowników Dawida Szulczka dołączył Bartłomiej Babiarz, który jeszcze niedawno występował na poziomie Fortuna I ligi.

34-latek objął funkcję analityka i zastąpi Tomasza Przekazę, który z końcem miesiąca pożegna się z zielonymi.

- W sztabie, podobnie jak w drużynie, potrzebna jest świeża krew. Zdecydowaliśmy, że nowym trenerem analitykiem Warty będzie Bartek Babiarz, jeszcze do niedawna czynny piłkarz, który swój ostatni mecz w karierze rozegrał niecałe trzy tygodnie temu. Ma już jednak licencję trenerską UEFA A. Gdy mieliśmy okazję poznać się podczas wspólnej pracy w Wigrach Suwałki, Bartek był już trenerem w akademii Wigier, pracował również jako trener indywidualny, robił treningi z zawodnikami - powiedział szkoleniowiec Warty, Dawid Szulczek.

- Nie była to łatwa decyzja po kilkunastu latach gry w piłkę. Wiedziałem jednak, że ten moment nadejdzie i przygotowywałem się do niego, kończąc kursy, zdobywając licencjat na uczelni, czy w ostatnich latach otwierając swoją szkółkę, w której odbywają się treningi piłkarskie doszkalające chłopaków. Wprawdzie czuję się jeszcze na siłach, by grać na poziomie I ligi, ale stwierdziłem wraz z moimi bliskimi, że to będzie ten moment, by zakończyć profesjonalne uprawianie piłki nożnej - wyjaśnił sam zainteresowany.

Babiarz ma 34 lata i pochodzi z Katowic. Jako piłkarz Ruchu Chorzów, Bruk-Bet Termaliki Nieciecza i Zagłębia Sosnowiec rozegrał 142 spotkania na poziomie ekstraklasy i strzelił w nich 6 goli. Na początku czerwca po raz ostatni wystąpił na boisku - jako zawodnik Skry Częstochowa. W sumie ma na koncie 293 mecze i 10 bramek na poziomie centralnym w Polsce oraz w greckiej Super Lidze (w barwach Apollonu Smyrnis).

ZOBACZ WIDEO: Mecz z Niemcami zaszkodził Polakom? "Tu zawiódł mental"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty