Po odejściu Patryka Kuna jasne było, że Raków Częstochowa będzie musiał wzmocnić się na pozycji lewego wahadła. Wybór padł na sprawdzonego ligowca, jakim niewątpliwie jest Kamil Pestka.
Pestka nie dogadał się z Cracovia odnośnie przedłużenia kontraktu i 30 czerwca zostanie wolnym zawodnikiem. Raków z takich okazji nie zwykł nie korzystać.
Pestka związał się z zespołem mistrza Polski umową do końca sezonu 2024/25 z opcją przedłużenia o rok.
ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Szymona Marciniaka? "To moment na monetyzację sukcesu"
- Bardzo się cieszę, że trafiam do Rakowa. To bardzo ważny moment w mojej karierze. Dotychczas występowałem w jednym klubie, teraz przechodzę do Rakowa. To taki naturalny krok do przodu. Mam nadzieję, że to będzie bardzo owocny czas dla mnie i dla klubu - mówi Pestka.
- Cieszymy się, że Kamil mimo wielu ofert zdecydował się dołączyć do Rakowa. Jest uniwersalnym zawodnikiem, który może występować na pozycji pół-lewego obrońcy oraz na lewym wahadle. Kamil ma za sobą ciężki rok spowodowany kontuzją, ale wierzymy, że warunki, które mu stworzymy, pozwolą mu się odbudować i w pełni zaprezentować swoje umiejętności - powiedział dyrektor sportowy Rakowa Robert Graf.
To kolejny, piąty już transfer Rakowa przed sezonem 2023/24. Wcześniej do klubu dołączyli Łukasz Zwoliński, Maxime Dominguez, Dawid Drachal i Tomasz Walczak.
CZYTAJ TAKŻE:
"Zaczęło to do mnie docierać". Ostatni raz Błaszczykowskiego w reprezentacji
Adam Nawałka wspomina Kubę Błaszczykowskiego. "Nikt nawet nie mrugnął"-