W ostatnich miesiącach w świecie futbolu najgłośniejszym był temat rasizmu. Działania przeciwko temu okropnemu zjawisku na stadionach wywołał Vinicius Junior z Realu Madryt, który w Hiszpanii wielokrotnie spotykał się z wyzwiskami na tle rasowym, które usprawiedliwiane z każdej strony.
Sytuacja osiągnęła apogeum podczas ligowego starcia przeciwko Valencii CF na stadionie Estadio Mestalla. Wówczas tłum kibiców zasiadających na trybunach skandował obraźliwe hasła w kierunku Brazylijczyka. Nie mówimy tu o jednostkowych przypadkach.
W ramach walki przeciwko rasizmowi na hiszpańskich stadionach zdecydowano się na organizację wielkiego meczu towarzyskiego. W marcu 2024 na jednej z hiszpańskich aren zmierzą się towarzysko Brazylia i Hiszpania, jak informuje "Sport".
"Królewska Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej i Brazylijska Konfederacja Piłki Nożnej osiągnęły porozumienie w sprawie rozegrania w marcu 2024 roku meczu towarzyskiego, który posłuży wzmocnieniu zaangażowania obu podmiotów przeciwko przemocy w piłce nożnej i zintensyfikowaniu już istniejących dobrych relacji" - czytamy.
W "aferę" związaną z Viniciusem zaangażowali się nawet brazylijscy politycy, poważną burę od dziennikarzy i ekspertów zebrał prezes La Liga Javier Tebas, a swoje wysłuchać musiał także prezes federacji Luis Rubiales. Teraz wszyscy zjednoczą się w jednym szczytnym celu.
Czytaj także:
Wpadka FC Barcelony. Tak skomentowały ją hiszpańskie media
I znów on. "Lewy" właśnie dokonał niemożliwego!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny strzał w Ameryce Południowej. Prawdziwe "golazo"!