Derby między Realem Madryt a Atletico Madryt będą jednym z ważniejszych meczów tego sezonu w hiszpańskiej La Lidze. Ostatnie spotkanie, rozegrane 29 września, zakończyło się remisem 1:1.
Emocji nie brakowało, a wręcz było ich zbyt dużo. Dobrym przykładem może być przerwanie meczu z powodu ataku kibica Atletico na bramkarza "Królewskich". Thibaut Courtois został trafiony zapalniczką w głowę. Po tym incydencie cała trybuna zagorzałych kibiców "Los Colchoneros" została zamknięta na czas spotkania.
Carlo Ancelotti w sobotę nie musi się już martwić o takie zachowania fanów, ponieważ starcie będzie rozegrane na Santiago Bernabeu. Innym problemem dla Włocha są obrońcy. W ubiegłym tygodniu Real Madryt stracił dwóch ważnych zawodników: Antonio Ruedigera oraz Davida Alabę. Pierwszy z nich jest zdecydowanym filarem defensywny "Królewskich".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol! Tego jeszcze nie widziałeś
Do składu wrócą za to Jude Bellingham i Kylian Mbappe, którzy byli nieobecni w ostatnim spotkaniu Pucharu Króla z CD Leganes z powodu drobnych urazów (3:2 dla Realu).
Wychodzi na to, że Diego Simeone trener Atletico Madryt ma dużo mniejsze zmartwienia, jeśli chodzi o swoich zawodników. Jedynym pewnym piłkarzem, który nie zagra, jest Robin Le Normand, czyli podstawowy obrońca "Los Rojiblancos".
Portal Relevo opublikował przewidywane składy na ten mecz:
Real Madryt: Courtois - Lucas, Asencio, Tchouameni, Mendy - Ceballos, Valverde, Bellingham - Rodrygo, Vinicius, Mbappe.
Atletico Madryt: Oblak - Molina, Gimenez, Lenglet, Javi Galan - Giuliano, Barrios, De Paul, Gallagher - Griezmann, Julian Alvarez.
Spotkanie odbędzie się w sobotę 8 lutego o godzinie 21.00. W Polsce będzie transmitowane tylko w telewizji Eleven Sports.