"Hipokryzja", "Absurdalna afera". Zdania ws. Marciniaka podzielone

Getty Images / Daniel Castro / Eurasia Sport Images / Szymon Marciniak
Getty Images / Daniel Castro / Eurasia Sport Images / Szymon Marciniak

"Zdecydowanie jest to poważny kryzys PR-owy" - napisał w mediach społecznościowych Marcin Borski, były międzynarodowy sędzia piłkarski. Co dalej z Szymonem Marciniakiem? Czy UEFA odbierze mu finał Ligi Mistrzów?

10 czerwca na Ataturk Olimpiyat Stadium w Stambule rozegrany zostanie finał Ligi Mistrzów. Zmierzą się w nim Manchester City i Inter Mediolan, a arbitrem tego meczu ma być Polak, Szymon Marciniak.

Ma być, ale w związku donosem, jaki trafił do UEFA, europejska centrala piłkarska może jednak na chwilę przed meczem dokonać zmiany. Powód?

Przypomnijmy, że do UEFA trafiło pismo od antyrasistowskiego stowarzyszenia "Nigdy Więcej". Wszystko przez występ Marciniaka na konferencji biznesowej Everest organizowanej przez Sławomira Mentznena.

Więcej szczegółów znajdziesz tutaj -->> Kłopoty Szymona Marciniaka? UEFA dostała pismo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny strzał w Ameryce Południowej. Prawdziwe "golazo"!

"Zdecydowanie jest to poważny kryzys PR-owy" - uważa były międzynarodowy arbiter Marcin Borski i sugeruje Marciniakowi "szybki kontakt z odpowiednimi specjalistami od ratowania wizerunku".

W odebranie Marciniakowi finału Ligi Mistrzów nie wierzy piłkarski manager Cezary Kucharski, ale... "Bardzo zdziwiła mnie obecność Sz. Marciniaka na evencie w towarzystwie brunatnych chłopców o dziecięcych twarzach..." - napisał.

"UEFA to tolerancja, różnorodność a konfederacja to - jak sami mówią - świat bez Żydów i gejów" - uważa dziennikarz "Przeglądu Sportowego Onet" Marek Wawrzynowski. "Marciniak zachował się nieodpowiedzialnie, miejmy nadzieję, że przymkną oko" - dodał.

"Sędzia na takim poziomie w ogóle nie powinien brać udziału w zlotach partyjnych a tu jeszcze ugrupowania, którego hasła stoją w sprzeczności z ideami UEFA. Nie do obrony, gówniarskie zachowanie" - napisał w innym komentarzu.

Niejako w obronie Marciniaka stanął dziennikarz Wirtualnej Polski Dariusz Faron. "Absurdalna afera" - przyznał nie pojmując, co takiego strasznego zrobił nasz arbiter.

Odniósł się też do zachowania piłkarskich władz. "UEFA powinna być ostatnia do oceniania, w czyich "eventach" bierzesz udział i czy to OK" - dodał.

"Szczególnie, że w tym, czym zajmuje się zawodowo Szymon Marciniak, jest jak najbardziej profesjonalistą" - dołożył swoje zdanie Krzysztof Sędzicki z WP SportoweFakty.

"FIFA i UEFA, niby się sprzeciwia temu i owemu, a jednak "przymyka" oko za odpowiedni hajs. Hipokryzja" - dodał.

Zobacz także:
Jest reakcja UEFA na donos ws. Szymona Marciniaka!
Oficjalnie: Lionel Messi odchodzi z PSG!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty