Mateusz Klich zimą tego roku odszedł z Leeds United do ligi amerykańskiej i podpisał trzyletni kontrakt z D.C. United. Odejście z angielskiego klubu było dla niego trudną decyzją - Klich spędził w Leeds najlepszy czas w karierze, dlatego nie było łatwo opanować emocje podczas pożegnania.
Klich zaczął jednak nowy rozdział w USA i - jak deklaruje - chce wrócić do reprezentacji Polski. Takimi występami jak ostatnio pokazuje, że nie powiedział jeszcze w piłce ostatniego słowa.
W nocy ze środy na czwartek D.C United zremisowało z CF Montreal (2:2), a genialną asystę zaliczył właśnie Mateusz Klich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Potężna bomba. Bramkarz nie miał żadnych szans
[b]
[/b]
Pod koniec pierwszej połowy, po krótko rozegranym rzucie rożnym - znakomicie dośrodkował w pole karne, a jego koledze z drużyny nie pozostało nic innego jak wpakować piłkę do siatki.
Mateusz Klich w trwającym sezonie Major League Soccer rozegrał już 16 meczów, w których strzelił dwa gole oraz zaliczył cztery asysty. Mimo dobrej dyspozycji w Stanach Zjednoczonych, selekcjoner Fernando Santos nie powołał go na najbliższe mecze z Niemcami oraz Mołdawią. W kadrze narodowej Klich wystąpił łącznie w 41 spotkaniach.
Zobacz także:
Klich zakpił z wpisu na profilu PZPN. "Mega ciężkie"
MLS ujawniło pensje piłkarzy. Tyle zarabiają Polacy