Dramat kibiców HSV. Cieszyli się z awansu, gdy wydarzyło się to (WIDEO)

Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: dramat kibiców HSV
Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: dramat kibiców HSV

Hamburger SV od kilku sezonów usilnie próbuje wrócić do Bundesligi i co roku temu klubowi brakuje naprawdę niewiele. Tym razem również nie zdołał on awansować bezpośrednio, a stało się to w niewiarygodnych okolicznościach.

[tag=682]

[/tag]Hamburger SV to jeden z tych niemieckich klubów, które mają bardzo pokaźną historię, ale nie potrafią tego przełożyć na obecne występy. Zawodnicy z Hamburga od kilku sezonów usilnie próbują wrócić do elity krajowego futbolu i co roku im się to nie udaje.

W dodatku praktycznie zawsze brakuje niewiele. HSV spadł z Bundesligi w sezonie 2017/18 i potem co roku był całkiem bliski awansu. Tuż po spadku zabrakło mu jednego punktu do bezpośredniego powrotu. W kolejnej kampanii brakło "oczka" do wejścia do baraży.

Rozgrywki 2020/21 były pod tym kątem najgorsze, bo do zakwalifikowania się do fazy barażowej zabrakło czterech punktów. Natomiast rok temu udało się wejść do tej ostatecznej batalii, ale została ona przegrana. Wtedy lepsza okazała się Hertha Berlin. Teraz wydawało się, że bezpośredni awans stał się faktem, a tu nagle wszystkie się posypało.

Hamburger wygrał swój ostatni mecz z SV Sandhausen i po zakończeniu spotkania jego kibice wbiegli na murawę, aby świętować awans. W tamtym momencie w rywalizacji SSV Jahn Regensburg z 1. FC Heidenheim było 2:2 i taki wynik dawał promocję Hamburgerowi. Jednak gdy fani HSV cieszyli się z sukcesu zespołu, w tym drugim meczu padł gol dla gości.

Został on zdobyty w 99. minucie tego starcia i dzięki niemu to właśnie Heidenheim bezpośrednio awansowało do Bundesligi, a Hamburger znowu będzie musiał bić się w barażach. Tam rywalem graczy z Hamburga będzie VfB Stuttgart.

Czytaj też:
Kapitan Bochniewicz nie zawodzi
Szok. Tuchel opuści Bayern Monachium?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty