Anglicy bez litości. Polak na liście "najgłupszych" transferów

Getty Images /  James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Jan Bednarek
Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Jan Bednarek

Sezon 2022/2023 zmierza ku końcowi. W Anglii powstała lista dziesięciu "najgłupszych" transferów obecnej kampanii. Znalazł się na niej Jan Bednarek, który we wrześniu ubiegłego roku został wypożyczony do Aston Villi.

W maju wraz z końcem ligowych rozgrywek sporo portali decyduje się na podsumowania. Jest to czas wyróżnień, ale tych również mniej pozytywnych. Dziesięciu zawodnikom Premier League postanowił nieco dopiec angielski portal football365.com.

Najwyżej sklasyfikowany został Mislav Orsić, który podczas zimowego okienka transferowego zamienił Dinamo Zagrzeb na Southampton FC. Reprezentant Chorwacji od tego czasu w barwach "Świętych" rozegrał tylko jedno ligowe spotkanie, a dokładnie sześć minut.

Niestety jest też polski akcent - Jan Bednarek. Defensor znalazł się na szóstej pozycji. Chodzi o jego wypożyczenie do Aston Villi. Ta decyzja była nietrafiona, ponieważ reprezentant Biało-Czerwonych wystąpił jedynie w trzech meczach Premier League.

ZOBACZ WIDEO: "Ręce opadają". Skandaliczne obrazki w Częstochowie

"Steven Gerrard stwierdził, że Jan Bednarek był 'bardzo pożądanym' graczem, kiedy Aston Villa wypożyczyła go na sezon z Southampton. Miał wnieść 'doświadczenie', 'wzrost', 'energię', 'agresję' i 'zdolności defensywne'" - czytamy.

"Aston Villa prawie nie walczyła o zatrzymanie go. Być może biedny Bednarek był po prostu zdezorientowany przez cały sezon, pracując pod ośmioma różnymi menedżerami w tych dwóch klubach, a także reprezentacji Polski w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy" - dodano.

Na szczęście po powrocie do Southampton FC Jan Bednarek wygląda znacznie lepiej. Forma zaowocowała powołaniem od selekcjonera Fernando Santosa, a defensor rozegrał całe 180 minut w dwóch marcowych meczach kadry - przeciwko Czechom (1:3) oraz Albanii (1:0).

Zobacz też:
Jerzy Dudek: Faworytem jest Manchester. Ale jedno mi się w Realu podobało

Źródło artykułu: WP SportoweFakty