Bojkot był o krok. Tak PZPN doprowadził do przełomu

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: PGE Narodowy w Warszawie
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: PGE Narodowy w Warszawie

Kibice będą mogli ostatecznie wnieść oprawy wielkoformatowe na wtorkowy finał Pucharu Polski. O negocjacjach z PZPN w rozmowie z portalem interia.pl opowiedział Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

Dwa tygodnie przed finałem Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa było naprawdę gorąco. Fani "Wojskowych" zagrozili, że nie pojawią się na trybunach PGE Narodowego. Rozpoczęto nawet akcję "Finał PP bez oprawy = finał bez kibiców Legii".

Wszystko przez nowe środki bezpieczeństwa. Organizator miał zakazać wnoszenia opraw wielkoformatowych. Dla kibiców byłby to duży cios, bowiem przy tak ogromnych przedsięwzięciach, zawsze chcą zaprezentować coś specjalnego.

Polski Związek Piłki Nożnej znalazł się w bardzo trudnym położeniu jeszcze przed samym wydarzeniem. Ostatecznie podjęto dialog z Państwową Strażą Pożarną, a jego kulisy przedstawił bryd. mgr inż. Karol Kierzkowski w rozmowie z portalem Interia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech

- To jest efekt dość długich rozmów. Pierwszy wniosek wpłynął do nas bodajże w marcu. Początkowo opinia była negatywna, ale po serii spotkań i przedstawieniu nowych dokumentów dotyczących kwestii bezpieczeństwa na stadionie, Państwowa Straż Pożarna wydała zgodę na wniesienie przez kibiców sektorówek wielkopowierzchniowych - mówił.

- Mówimy tu o zaimpregnowaniu materiałów do stopnia niezapalności. To zadanie leży po stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej, który ma to wykonać wspólnie z kibicami. Druga sprawa to zwiększenie liczby personelu odpowiadającego za bezpieczeństwo i ewentualną ewakuację. Chodzi o służby porządkowe i informacyjne - dodał.

Nie jest tajemnicą, że właśnie podczas prezentowania opraw wielkoformatowych odpalane są środki pirotechniczne. Stąd wszystkie zastrzeżenia służb. Karol Kierzkowski przypomniał, że te wciąż są zakazane.

- Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo muszą być szczególnie czujne i zadbać o to, aby pirotechnika się nie pojawiła. (...) PZPN wyszedł z inicjatywą, przedstawił dodatkowe warunki, a strażacy stwierdzili, że w takich okolicznościach mogą wydać zgodę na wniesienie opraw. To jest zawsze dialog i decyzja indywidualna dla każdego wydarzenia - dodał.

Początek zaplanowanego na wtorek (2 maja) finałowego spotkania Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa o godzinie 16:00. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Lewandowski coraz bliżej ścisłej czołówki

Komentarze (0)