Polak oczarował w Lidze Mistrzów. Francuzi są pod ogromnym wrażeniem

Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Radosław Majecki
Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Radosław Majecki

AS Monaco pokonało Aston Villę 1:0 w 7. kolejce Ligi Mistrzów, a czyste konto zachował Radosław Majecki. Polski golkiper za swój występ był komplementowany przez francuskie media.

We wtorek (21 stycznia) po ponad miesięcznej przerwie rozegrana została 7. kolejka Ligi Mistrzów. Dla polskich kibiców ciekawie zapowiadało się spotkanie AS Monaco z Aston Villą, bo bramki pierwszej z drużyn strzeże Radosław Majecki, a prawym defensorem drugiego z zespołów jest Matty Cash.

Gospodarze objęli prowadzenie w 8. minucie, kiedy to bramkę zdobył Wilfried Singo. Później mimo ataków z obu stron gole już nie padły i ostatecznie to drużyna Majeckiego zgarnęła komplet punktów.

Bohaterami miejscowych byli zarówno Singo, jak i Majecki. To właśnie ta dwójka została wyróżniona przez francuskie media, które były zachwycone występem polskiego bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

"Znakomity mecz bramkarza AS Monaco, który w pierwszej połowie miał pełne ręce roboty. Udaremnił uderzenia Baileya i Watkinsa, który miał świetną okazję przed przerwą. Był również czujny przy rzucie wolny Digne'a, a jego dobre czytanie gry okazało się również korzystne" - napisał portal Maxifoot, wręczając mu ocenę "8", prawie najwyższą w zespole.

"7,5" otrzymał z kolei od portalu Homme Du Match, który wyżej wyróżnił jedynie strzelca bramki.

"Bramkarz Monaco także był jednym z mocniejszych zawodników tego spotkania. Zabłysnął w pierwszej połowie, kiedy Anglicy najbardziej zaciekle atakowali, notując dwie wspaniałe interwencje po strzałach Baileya, a następnie Watkinsa. Polak podczas wszystkich swoich wyjść czy interwencji uspokajał partnerów i odegrał główną rolę w triumfie drużyny" - podsumowano występ Majeckiego.

Natomiast portal Made in Monegasque nie dość, że wręczył mu "8", to jeszcze wybrał go zawodnikiem meczu.

"Odegrał kluczową rolę w zwycięstwie swojej drużyny. Był bezbłędny przy uderzeniu z rzutu wolnego Digne'a, a także zanotował kluczową interwencję po strzale Baileya, a następnie po próbie Watkinsa. Jego wyjścia były również uspokajające" - czytamy na temat Polaka.

Komentarze (0)