Marzeniem katarskich właścicieli Paris Saint-Germain jest to, by klub sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów. Pomimo ogromnych inwestycji i ściągania największych gwiazd światowego futbolu, każda kolejna edycja europejskich rozgrywek kończy się rozczarowaniem. Tak też było w tym sezonie.
Władze PSG już myślą o kolejnej kadrowej rewolucji i wzmocnieniach. Mają jednak niemały problem, który media nazywają "dramatem PSG". Jak wyliczył dziennik "Marca", do klubu z wypożyczeń wraca ośmiu piłkarzy. Klub chce się ich pozbyć, ale nie są oni rozchwytywani na rynku transferowym.
W tym sezonie wypożyczeni zostali Keylor Navas, Julian Draxler, Mauro Icardi, Leandro Paredes, Abdou Diallo, Colin Dagba, Georginio Wijnaldum i Layvin Kurzawa. Dla żadnego z nich nie ma miejsca w PSG.
Paryski klub będzie więc zmuszony do tego, by tanio sprzedawać swoich piłkarzy. To wiąże się z finansowymi stratami, ale w PSG są z tym pogodzeni. Mało tego, szykowane są kolejne wzmocnienia, które mają pozwolić na realizację wymarzonego celu.
Jak dodaje "Marca", klub już w przeszłości sprzedawał zawodników poniżej kwoty, jaką za nich zapłacił. I wiele wskazuje na to, że tak też będzie i w letnim okienku transferowym.
Czytaj także:
Wstyd na cały świat. 30 lat temu padł ten gol
Tomaszewski masakruje Barcelonę. "Powinien wylecieć pierwszy"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)