![Marciniak nie wahał się ani chwili. Wskazał na jedenastkę, a później stało się to [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MzgwNy5qYhsGFThKGgpvDkVNbBBcU2FYElV0WxpDdUIfRnhLGgIrVwYTIxBbGD4OFRYtE1RfOgoEEyBXRR1iCRMYPBhSFH9VARIvDUADKB44GDwQUhgjGwtYeE0GFCtKVUQvH1BBeEs4TnZBAkJ1SlBZJAlSUzA)
W ćwierćfinale Ligi Mistrzów trafiły na siebie dwa włoskie zespoły. Mowa o SSC Napoli i AC Milanie. Po tym, jak mistrz Włoch wygrał z liderem Serie A aż 4:0 na ich stadionie w meczu ligowym, przyszło mu rywalizować z tą drużyną w europejskich pucharach.
Na San Siro lepsi okazali się gospodarze, którzy skromnie zwyciężyli (1:0). Z tego też powodu rewanż zapowiadał się bardzo ciekawie, biorąc pod uwagę niedawny mecz obu drużyn na stadionie Napoli.
Już w 22. minucie Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Milanu. Do "jedenastki" podszedł Olivier Giroud, ale jego intencje wyczuł Alex Meret, dzięki czemu wciąż mieliśmy remis.
Tuż przed przerwą Francuz zrehabilitował się. Głównym architektem bramki dla gości był Rafael Leao. Portugalczyk rozpoczął rajd na swojej połowie i minął wszystkich rywali, których miał przed sobą. Później wyłożył piłkę do ustawionego przed bramką Giroud. Z uwagi, że golkiper wyszedł do Leao, bramkę ubezpieczał tylko jeden z obrońców Napoli. Ten nie miał jednak żadnych szans, by uratować swój zespół przed stratą gola.
Dzięki temu w dwumeczu Milan prowadzi już 2:0 i jest o krok od awansu do półfinału Ligi Mistrzów.
Zobacz bramkę Giroud:
Przeczytaj także:
Piłkarz Jagiellonii na trybunach podczas meczu Legii. Transfer przesądzony
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?
na Instagramie 
na Facebooku 
