Kapitan poznańskiej lokomotywy skarżył się, że trener Franciszek Smuda faworyzuje Peruwiańczyków i że jest odstawiany na boczny tor. - Czuję się dotknięty. Opadły mi ręce, że człowiek, któremu zależy na klubie w takim momencie udziela takiego wywiadu. Przełknąłem to jednak, bo trener tak musi. Gdybym ja był agresywny w stosunku do zawodników to atmosfera była fatalna. Teraz robię wszystko, aby była optymalna - mówi Smuda, który przyznał jednak, że wywiad przeczytali również Peruwiańczycy, którzy mogli poczuć się urażeni.
W piątek ma dojść do spotkania poznańskiej drużyny, aby wyjaśnić sobie nieporozumienia i w spokoju podejść do meczu z Cracovią Kraków. Wszystko wskazuje na to, że Reiss po raz kolejny usiądzie na ławce rezerwowych, bowiem Lech zagra w podobnym stylu i ustawieniu jak podczas ostatnich wyjazdowych spotkań.
Szkoleniowiec Kolejorza obawia się meczu z Pasami, mimo iż jego zespół jest faworytem, - To jest najtrudniejsze spotkanie w tej rundzie. Wolałbym grać z Legią, niż z Cracovią. Jest to trudny przeciwnik, szczególnie na własnym stadionie. Grają typowo krakowską piłkę, techniczną z dużą ilością podań - twierdzi Smuda. - To jest mecz przyjaźni, ale myślę, że na boisku jej nie będzie, bo każdy piłkarz wie o co walczy i jaka jest szansa na zdobycie wicemistrzostwa.
W szeregach Pasów zabraknie Marcina Cabaja, Tomasza Moskały i Łukasza Tupalskiego. Smuda jednak nie patrzy na krakowski zespół pod kątem absencji. - Nie analizuje kto nie wystąpi. Zagramy przeciwko takiej drużynie, jaką wystawi trener Stefan Majewski - opowiada Smuda, który uważa, że brak Cabaja niekoniecznie musi osłabić Cracovię. - Olszewski jest dobrym bramkarzem i jeśli będzie miał dobry dzień, może zablokować dostęp do bramki.
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Cracovia Kraków - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT